Bielsko-Biała. Godzina grozy. 6-latka cała i zdrowa wróciła do rodziców
Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 6-latki w Bielsku-Białej. Policjanci znaleźli ją już po godzinie od momentu zgłoszenia zaginięcia.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 12 kwietnia, po południu w Bielsku-Białej. Dyżurny bielskiej komendy odebrał zgłoszenie o zaginięciu 6-letniej dziewczynki, która miała się zgubić na jednym z bielskich osiedli mieszkalnych.
- Rodzice stracili dziewczynkę z oczu, kiedy bawiła się na placu zabaw i nie potrafili jej znaleźć. Dziecko nie reagowało na wołania rodziców, nigdzie nie było po nim śladu – podała komenda policji w Bielsku-Białej.
Bielsko-Biała. Poszukiwania 6-latki
Policjanci zgłoszenie potraktowali priorytetowo. Na miejsce natychmiast zostały skierowane policyjne patrole, przewodnik z psem tropiącym oraz mundurowi z wapienickiego oddziału prewencji. W poszukiwania zostali zaangażowani również policjanci z wydziałów do zwalczania przestępczości gospodarczej i kryminalnego bielskiej komendy oraz patrole ruchu drogowego.
- Funkcjonariusze sprawdzali każde miejsce, w którym mogłaby znajdować się dziewczynka. Jej rysopis znał każdy policjant pełniący tego dnia służbę. Stróże prawa patrolowali rejon dworców autobusowych i kolejowych, przystanki i zajezdnie taksówek w poszukiwaniu dziecka. W niespełna godzinę od zgłoszenia zaginięcia 6-latkę znaleźli mundurowi z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Bielsku-Białej. Dziecko, nie wiedząc, że szukają go rodzice i policjanci, bawiło się w innym bloku kilka ulic dalej. Było całe i zdrowe, a chwilę później wróciło pod opiekę rodziców – poinformowała policja.