PolskaBiegli: koparka nie uszkodziła gazociągu w Jankowie Przygodzkim

Biegli: koparka nie uszkodziła gazociągu w Jankowie Przygodzkim

Łyżka koparki nie uszkodziła gazociągu w Jankowie Przygodzkim (Wielkopolskie) - takie są ustalenia biegłych, badających fragmenty instalacji, która uległa rozszczelnieniu. Do katastrofy, w której zginęły dwie osoby, doszło w listopadzie ubiegłego roku. Zginęły dwie osoby, 13 zostało rannych.

Biegli: koparka nie uszkodziła gazociągu w Jankowie Przygodzkim
Źródło zdjęć: © WP.PL | Paweł Kozioł

21.01.2014 | aktual.: 21.01.2014 20:31

Do rozszczelnieniu gazociągu i pożaru w Jankowie Przygodzkim doszło 14 listopada. Oprócz dwóch ofiar śmiertelnych 13 osób zostało rannych, kilkanaście budynków uległo zniszczeniu. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim.

Awarii uległ gazociąg o ciśnieniu 5,4 MPa relacji Gustorzyn-Odolanów, wybudowany w 1977 roku. Zdarzenie miało miejsce w rejonie budowy nowego gazociągu, który nie był jeszcze oddany do eksploatacji i nie przesyłał gazu.

Początkowo zakładano, że awaria mogła powstać wskutek uszkodzenia instalacji łyżką koparki. Operator gazociągu, spółka Gaz-System, informował, że do rozszczelnienia gazociągu mogła doprowadzić ziemia z wykopów pod nowy gazociąg, która była składowana na starej instalacji.

Zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim Janusz Walczak poinformował, że śledczy otrzymali opinię mechanoskopijną, opracowaną przez biegłych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

- Przedmiotem badania biegłych były zabezpieczone, wycięte fragmenty uszkodzonego gazociągu. Przeprowadzone badanie nie wykazało uszkodzeń mechanicznych fragmentów. W ocenie biegłych, wskazuje to, iż nie doszło do rozszczelnienia gazociągu w wyniku uszkodzenia łyżką koparki - podał Walczak.

Jak dodał, biegli wypowiedzieli się też odnośnie mającego miejsce, w ich ocenie, mechanizmu rozszczelnienia. Nie chciał jednak szerzej wypowiadać się na ten temat.

- Uzyskana opinia będzie dodatkowo weryfikowana innymi działaniami. Nie jest jeszcze możliwe dokonanie kategorycznych ustaleń odnośnie przyczyny rozszczelnienia gazociągu - powiedział.

Prokuratura zamierza powołać biegłego z dziedziny metaloznawstwa i spawalnictwa, a także biegłych z dziedziny pożarnictwa. Oczekiwana jest też opracowywana już opinia biegłych z dziedziny geologii.

- Opinia geologów dotyczy struktury i mechaniki gruntu w obrębie wykopu, w którym doszło do rozszczelnienia rur - powiedział Walczak.

Trwają przesłuchania świadków, m.in. pracowników firm wykonujących prace przy budowie nowej nitki gazociągu. Dotychczas w tej sprawie przesłuchano łącznie ponad 80 osób.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)