Biedronka. 38‑letni mężczyzna z Gliwic ukradł 1,8 tys naklejek na słodziaki
Biedronka - mężczyzna z Gliwic ukradł prawie 2 tysiące naklejek. To kolejny przypadek złodzieja słodziaków.
17.09.2018 | aktual.: 17.09.2018 09:52
Biedronka – 38-letni mężczyzna ukradł naklejki
Chociaż Słodziaki zastąpiły Świeżaki, maskotki z Biedronki wciąż cieszą się olbrzymią popularnością. Jeszcze nie zdążyliśmy zapomnieć o35-letnim złodzieju z Koluszek, gdy podobnego czynu dopuścił się mężczyzna z Gliwic. Przewyższył poprzednika kradnąc niemalże 2 tysiące naklejek, które szybko wymienił na maskotki.
Zaczęło się od Świeżaków
W sieci sklepów Biedronka wprowadzono wcześniej ofertę, dzięki której za zakup produktów dostawało się określoną liczbę naklejek. Po uzbieraniu ich odpowiedniej ilości można było wymienić nalepki na warzywne pluszaki z Gangu Słodziaków. Akcja cieszyła się wówczas olbrzymim zainteresowaniem i już wtedy niektórzy klienci posuwali się do kradzieży, byle tylko zdobyć upragnioną maskotkę.
Nowa seria – Gang Słodziaków
Po olbrzymim powodzeniu akcji Biedronka postanowiła wypuścić nową serię maskotek, tym razem wyglądających jak słodkie zwierzątka. Poza maskotkami klienci mogą również zaopatrzyć się w książeczkę o historiach bohaterów i chociaż kampania ledwie się zaczęła, niektórzy już posunęli się do kradzieży.
Okoliczności zdarzenia
Wiadomo, że 38-latek z Gliwic ukradł aż 1,8 tysiąca naklejek. Czynu dopuścił się w momencie, gdy sprzedawca na chwilę się odwrócił. Mężczyzna zabrał naklejki do domu, po czym wymienił część z nich na maskotkę. Dwa tygodnie po dokonaniu kradzieży, do jego drzwi zapukali policjanci. W rozmowie z policją mężczyzna nie potrafił w żaden sposób wytłumaczyć swojego postępowania.