Biedroń o Giertychu. "Zwalczał takich jak ja"
Lider partii Wiosna odniósł się do wypowiedzi Romana Giertycha, który nie wróży mu przekroczenia progu wyborczego. - Zasłynął ze zwalczania takich jak ja - stwierdził Biedroń. Polityk zdradził, że chce na swoich listach Joannę Scheuring-Wielgus.
Polityk był gościem Polsat News. Zapytany o wpis Romana Giertycha, który odniósł się do nie najlepszych dla Wiosny sondaży, Biedroń stwierdził, ze nie spodziewał się od niego poparcia.
- Roman Giertych zasłynął ze zwalczania takich osób jak ja. Pamiętam jego program zero tolerancji, nie spodziewałem się poparcia z jego strony - powiedział.
Scheuring-Wielgus dołączy do Biedronia?
Polityk zauważył, że elektorat "postępowy i proeuropejski" nie jest w tej chwili należycie reprezentowany w Polsce. Biedroń i kandydaci Wiosny chcą to zmienić. Czy wśród nich znajdzie się Joanna Scheuring-Wielgus? - Jutro mamy spotkanie, będziemy o tym rozmawiać - powiedział.
Biedroń populistą?
Robert Biedroń nie chciał też pogodzić się z krytyką swoich propozycji programowych. Komentatorzy zwracali uwagę, że są one populistyczne i mogą być zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. - To jest bardzo niesprawiedliwe. Inni pokazują wyliczenia opiewające na wyższe kwoty. Jeśli konkretne założenia są nazywane populizmem, to ja chcę takiego populizmu - stwierdził.
Lider Wiosny zwracał uwagę, że jego propozycje socjalne to wyjście naprzeciw potrzebom Polaków. - Pół miliona emerytów nie ma nawet tysiąca złotych miesięcznie. Za to nie da się godnie przeżyć - ocenił. Gdzie zamierza szukać oszczędności? Poza obcięciem wydatków państwa na Kościół, wskazał kolejną instytucję. - IPN spełnił już swoją rolę - stwierdził.
Czytaj też: Biedroń zdenerwowany pytaniami dziennikarki. "Niech pani nie stawia mnie pod ścianą"
Robert Biedroń dostał list z nabojem i pogróżkami. "Tak dalej być nie może"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl