Biden na wakacjach. Odpoczywa na plaży
Amerykański prezydent odpoczywa w swoim rodzinnym stanie Delaware. Pojawienie się Bidena na plaży wywołała nie lada sensację wśród innych plażowiczów. Amerykański przywódca jednak nie tylko odpoczywa, ale i spędza czas aktywnie.
Prezydent Biden spędza tydzień w swoim domu wakacyjnym w Rehoboth Beach w Delaware. Chociaż może mieć trochę odpoczynku, nie jest możliwe, aby w pełni zrelaksować się od pracy.
Bidenowie spędzili w środę na plaży kilka godzin. - Trudno narzekać na taką pogodę - powiedział prezydent dziennikarzom późnym popołudniem, kiedy wraz z żoną Jill wracał do swojego domu.
Jak donosi "Daily Mail", prezydent uciął sobie nawet drzemkę, podczas gdy pierwsza dama czytała książkę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska podzielona pogodowo. Sierpień będzie inny
Amerykański przywódca, który w ostatnich dniach odpoczywa od Waszyngtonu i Białego Domu spędza czas też aktywnie. 80-latek widziany był także na wycieczce rowerowej. Łącznie prezydent Biden ma tydzień urlopu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Biden od pracy nie ucieknie
Jednocześnie Joe Biden nie może w stu procentach "uciec" od pracy. Urlop przywódcy USA zakłócać mogą umiarkowane postępy ukraińskiej kontrofensywy.
"The New York Times" ujawnił problemy Ukraińców, to skutek odejścia przez Kijów od taktyki proponowanej przez Amerykanów, polegającej na połączonych operacjach sił piechoty, wojsk pancernych i artylerii.
Według amerykańskiego dziennika Ukraińcy powrócili do sposobu walki, który znają najlepiej, czyli do mozolnych pozycyjnych starć na wyczerpanie. Przyczyną decyzji był też jednak zbyt krótki czas poświęcony na szkolenie wojsk ukraińskich.
W okresie od czterech do sześciu tygodni trudno jest opanować zupełnie nową filozofię prowadzenia działań bojowych, a następnie skutecznie wdrożyć ją na polu walki. Szczególnie w sytuacji, gdy trzeba pokonywać wielowarstwowe rosyjskie umocnienia i pola minowe - czytamy na łamach "NYT".
Źródło: "Daily Mail"/"The New York Times"/PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski