Białystok: nastoletni złodzieje żetonów
Prawie 5,5 tys. telefonicznych żetonów znaleźli białostoccy policjanci u dwóch nastolatków. Wcześniej jednego z nich wraz z innym kolegą zatrzymano na gorącym uczynku, gdy włamali się do aparatu telefonicznego.
Rzecznik podlaskiej policji Maria Kubajewska podała w poniedziałek, że włamywacze w wieku 16-17 lat - oprócz złodziejskich narzędzi - mieli przy sobie listę miejsc w Białymstoku, w których znajdują się aparaty telefoniczne na żetony.
W mieszkaniu jednego z włamywaczy znaleziono 3 tys. żetonów. Kilka godzin później 2,4 tys. żetonów odkryto w mieszkaniu trzeciego podejrzanego w tej sprawie, który ma 15 lat.
Spółka TP SA "Publitel", która zajmuje się aparatami wrzutowymi w Białymstoku podała, że w mieście jest jeszcze 406 aparatów telefonicznych tego typu.
W tym roku na policję zgłoszono ok. 250 przypadków niszczenia kabin i różnych ulicznych aparatów telefonicznych w Białymstoku. Łączne straty wyniosły 220 tys. zł.
Najstarszy z zatrzymanych przebywa w Policyjnej Izbie Zatrzymań, dwaj młodsi w Policyjnej Izbie Dziecka. W przypadku sprawy karnej, za włamanie do aparatu telefonicznego może grozić od roku do 10 lat więzienia. Sprawa nieletnich prawdopodobnie zostanie przekazana do sądu rodzinnego i dla nieletnich. (aso)