Białystok: czterech bezdomnych zginęło w pożarze
Białostocka policja wyjaśnia okoliczności śmierci czterech bezdomnych, którzy zginęli w pożarze opuszczonego budynku. Niewykluczone, że w śledztwie będzie powołany biegły, który ustali przyczyny pożaru.
08.06.2012 | aktual.: 08.06.2012 15:15
Rzecznik straży pożarnej w Białymstoku Paweł Ostrowski powiedział, że gdy jednostki przyjechały na miejsce, płonął cały parter murowanego budynku i część poddasza. W jednym z pomieszczeń znaleziono i wyniesiono na zewnątrz czterech mężczyzn.
Ostrowski dodał, że ofiary znaleziono w pomieszczeniu, które było mocno zadymione, ale nie spłonęło. Żadnego z mężczyzn nie udało się uratować, mimo prób przywrócenia oddechu - najpierw przez strażaków, potem przez pogotowie ratunkowe.
Jak powiedział Ostrowski, w piątek nad ranem w tym samym domu doszło do ponownego pożaru. Strażacy są przekonani, że po zakończeniu ich pierwszej akcji ktoś tam przebywał.
Na razie udało się ustalić personalia dwóch osób; są to mężczyźni w wieku 36 i 55 lat. Rzecznik prasowy podlaskiej policji Andrzej Baranowski powiedział, przyczynę zgonu ustali sekcja zwłok.
Na miejscu przeprowadzono oględziny, niewykluczone, że potrzebne będzie powołanie biegłego z zakresu pożarnictwa, by ustalić przyczynę pożaru.
Postępowanie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ.