Białowieża dla rowerów
Turyści z całej Polski chcą wspierać ideę, by Puszcza Białowieska stała się rowerowa, a nie samochodowa. Z 4 rożnych miejsc w Podlaskiem, ponad 100 osób wyruszyło na rajd rowerowy pod hasłem "Puszcza dla Rowerów".
11.08.2006 | aktual.: 11.08.2006 18:28
Grupy: północna, południowa, wschodnia i zachodnia połączą się w Puszczy Białowieskiej. Rowerzyści chcą w ciągu najbliższych czterech dni udowodnić, że pokonując puszczę w ten sposób, można poznać ją pełniej i co najważniejsze w zgodzie z naturą.
Białostocka grupa po przejechaniu 80 kilometrów połączy się wieczorem z grupami z Dubicz Cerkiewnych, Hajnówki a nawet z Białorusi. W rajdzie biorą też udział rowerzyści ze Śląska, Gdańska czy Warszawy.
Uczestnicy rajdu chcą tą akcją zwrócić uwagę, że puszcza Białowieska jest rozjeżdżana przez samochody. Na drogach giną zwierzeta, zakłóca się spokój mieszkańcom, a turyści oddychają spalinami. Rowerzyści apelują, by zamknąć puszczańskie wąskie drogi dla użyteczności publicznej. Poruszać mogliby po nich się tylko mieszkańcy, służby, ratunkowe i parkowe. Turyści musieliby zostawiać samochody na specjalnych parkingach zlokalizowanych w obrębie miasta i poruszać się po parku bryczkami, konno lub własnie na rowerach.
Jak przekonują uczestnicy, zyskaliby wszyscy - Hajnówka, Białowieża, turyści i mieszkańcy. Rowerzyści chcą też przypomnieć, że Puszcza Białowieska jest jedna mimo, że rozciąga się też na Białoruś. Obie części potrzebują ochrony. Dlatego w niedzielę grupa rowerzystów która otrzymała wizy przekroczy granicę z Białorusią w Grudkach.
Rajd zakończy się w poniedziałek, w programie są też wspólne ogniska, dyskusje, koncerty zespołów.