Białoruskie media o wyborach na Ukrainie
Internetowa białoruska gazeta "Biełoruskije Nowosti" twierdzi, że jeśli "pomarańczowa rewolucja" na Ukrainie powiedzie się, może to natchnąć optymizmem opozycyjną młodzież białoruską. Pomarańczowy to barwa kampanii wyborczej opozycyjnego kandydata na prezydenta Wiktora Juszczenki.
Gazeta zwraca uwagę, że niektórzy białoruscy opozycjoniści, głownie młodego pokolenia, pojechali nawet na Ukrainę, "aby zobaczyć, jak należy robić rewolucję".
Natomiast organ administracji prezydenta Aleksandra Łukaszenki, gazeta "Sowieckaja Biełorussija" wskazuje, że niepowodzeniem zakończyło się dla opozycji - z powodu braku kworum - nadzwyczajne posiedzenie Rady Najwyższej Ukrainy. W tej sytuacji - podkreśla dziennik - opozycja szuka wsparcia na Zachodzie.
"Sowieckaja Biełorussija" uważa, że sytuacja na Ukrainie zdecydowanie różni się od tej w Gruzji, gdzie "pokojowe przejęcie władzy nastąpiło dlatego, że prezydent Szewardnadze nie miał poparcia społecznego". Tymczasem Ukraina - jak pisze - jest podzielona: zachód kraju popiera Juszczenkę, a wschód premiera Wiktora Janukowycza.
Tatiana Pac
