Białoruski opozycjonista głoduje prawie 40 dni, żona prosi świat o pomoc
Irina Kazulina, żona byłego opozycyjnego
kandydata na prezydenta Białorusi Alaksandra Kazulina, zwróciła
się do społeczności międzynarodowej o pomoc dla męża, który od 39
dni prowadzi w więzieniu głodówkę - podała agencja
informacyjna AFN.
51-letni Kazulin, lider socjaldemokratów, odbywa wyrok 5,5 roku pozbawienia wolności za poprowadzenie opozycyjnej demonstracji po marcowych wyborach prezydenckich. Strajkiem głodowym chce zwrócić uwagę na nielegalność sprawowania władzy przez prezydenta Alaksandra Łukaszenkę.
"Dzisiaj to od was wszystkich zależy życie mojego męża" - głosi oświadczenie Kazuliny, która prosi również o pomoc w uwolnieniu wszystkich więźniów politycznych.
Mój mąż jest przekonany, że tylko Rada Bezpieczeństwa ONZ może wpłynąć na sytuację na Białorusi. Dlatego zwraca się on z prośbą, żeby kwestie gwałcenia praw człowieka przez reżim w Mińsku poruszyć na jej forum - napisała żona opozycjonisty.
Kazulina poinformowała, że Trzeci Komitet Zgromadzenia Ogólnego NZ przyjął - z inicjatywy USA, Kanady i UE - rezolucję o naruszaniu praw człowieka na Białorusi. "Jestem bardzo wdzięczna za ten krok" - napisała Irina Kazulina.
Oświadczyła, że przed aresztowaniem jej mąż ważył ponad 100 kg, przed podjęciem głodówki - 92, a w tej chwili ok. 70 kg.
Jak podała agencja AFN, w miniony czwartek przewodnicząca w tym półroczu UE Finlandia wydała oświadczenie, w którym mówi o "poważnym zaniepokojeniu pogarszającym się stanem zdrowia byłego kandydata w wyborach prezydenckich na Białorusi". Dokument ogłoszono na posiedzeniu Stałej Rady OBWE.
