Białoruska propaganda o Związku Polaków
Pierwszy kanał białoruskiej telewizji, w
niedzielnym wieczornym programie analitycznym "W centrum uwagi",
nadał prawie 10-minutowy reportaż, poświęcony sytuacji w Związku
Polaków. W programie wypowiadali się działacze tej organizacji, niezadowoleni z wyników marcowego zjazdu Związku Polaków, na którym doszło do zmiany władz. Białoruskie władze nie uznały zmian w zarządzie Związku, co spotkało się z ostrym sprzeciwem polskiego MSZ, które podkreśla, że zmiany zostały dokonane w sposób w pełni demokratyczny.
W marcu tego roku odbył się zjazd, na którym z dużymi naruszeniami prawa przeforsowano do kierownictwa nowych ludzi. W trakcie wyborów pojawiły się jakieś osoby z niepojętych organizacji, niewygodnym zamykano usta - mówiono w reportażu.
Dlatego, w związku z licznymi skargami i wieloma naruszeniami prawa, Ministerstwo Sprawiedliwości Białorusi uznało zjazd za nieprawomocny. "Powstrzymując przewrót" Ministerstwo uratowało Związek przed degradacją - stwierdziła telewizja.
Według autora materiału, nowe kierownictwo obrało kurs na przekształcenie Związku Polaków w filię białoruskiej opozycji. Do organizacji przyszli ludzie mocno związani z miejscowymi narodowymi radykałami, zaś ludzi nie godzących się na polityzację Związku wyrzucono na ulicę.
Zdaniem białoruskiej telewizji za nowym kierownictwem Związku Polaków stał radca ambasady Polski Marek Bućko. Właśnie on był inicjatorem przewrotu w organizacji.
Działania polskiego dyplomaty były skierowane na destabilizację społeczeństwa, dlatego musi on opuścić terytorium Białorusi - poinformowała telewizja.
Według autora reportażu, u niektórych polskich polityków widać ciągotki do zaostrzenia sytuacji wokół Związku, co może być związane ze zbliżającymi się wyborami w Polsce i potrzebą robienia sobie kampanii promocyjnej.
Związek Polaków to stowarzyszenie obywateli naszego państwa. Etnicznie są oni Polakami, ale we wszystkim pozostałym - Białorusinami. Chcą nimi pozostać - w pokojowym i niezależnym państwie - podsumowała białoruska telewizja.
Tatiana Pac