Na młodego Białorusina natknęli się policjanci, jadący nieoznakowanym radiowozem. W niedzielę około godz. 8 rano funkcjonariusze bialskiej drogówki zauważyli auto, które próbuje wyprzedzić ich z dużą prędkością. Wideorejestrator, który uwiecznił "popisy" pirata drogowego pokazał, że 28-latek przekroczył prędkość o ponad 80 km/h. Mężczyzna został ukarany mandatem. Zatrzymano również jego prawo jazdy.
Mężczyzna nie był jednak jedynym, który zaszalał na wspomnianym odcinku. Około godzinę później funkcjonariusze zatrzymali lexusa, który przekroczył dozwoloną prędkość o 65 km/h. Kolejnym "demonem szybkości" okazał się... jego rodak. Co więcej, 51-letni Białorusin nie miał przy sobie prawa jazdy. Mężczyzna został ukarany wysoką grzywną.
Policja przypomina, że kierowca który przekroczy prędkość w obszarze zabudowanym minimum o 50 km/h straci prawo jazdy na okres 3 miesięcy.
Zobacz także: Chciał pomóc i w „nagrodę” dostał 500 zł mandatu
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl