Białoruś. Rozpoczął się strajk generalny. Przyłączyły się do niego państwowe media

Na Białorusi rozpoczął się w poniedziałek strajk generalny. Protestujący domagają się ustąpienia Aleksandra Łukaszenki i ukarania winnych przemocy wobec demonstrantów. Do strajku miały przyłączyć się państwowe media.

Strajk generalny na Białorusi. Protestują też dziennikarze publicznych mediówStrajk generalny na Białorusi. Protestują też dziennikarze publicznych mediów
Źródło zdjęć: © PAP, EPA | TATYANA ZENKOVICH
Violetta Baran

Jak informuje belsat.eu, strajkują pracownicy Mińskiej Fabryki Traktorów (zatrudnia 16 tysięcy osób), Mińskiej Fabryki Samochodów (zatrudnia 21 tys.) czy produkującej podwozia do wyrzutni rakiet Mińskiej Fabryki Ciągników Kołowych (zatrudnia 4,5 tys. osób). Protest rozpoczęły też wielkie zakłady wydobywcze i chemiczne w całym kraju: kopalnie soli potasowych i fabryki nawozów sztucznych koncernu Biełaruskalij w Salihorsku, petrochemia Naftan w Nowopołocku i zakłady chemiczne Grodno Azot.

Białoruś. Do strajku przyłączyli się dziennikarze mediów państwowych

Do protestu, jak donoszą niezależne białoruskie media, przyłączyli się także dziennikarze państwowych mediów. Na ekranach telewizorów można było zobaczyć puste studia telewizyjne.

Według belsat.eu strajkują dziennikarze Stołecznej Telewizji (STV), radio Stalica i białoruskiej telewizji publicznej. Według portalu tut.by dołączyli do niej także pracownicy ONT.

Pracownicy białoruskiej telewizji państwowej podpisali petycję skierowaną do szefa firmy Ivana Ejsmonta. Domagają się w niej unieważnienia wyników wyborów, odwołania szefowej CKW - Lidii Jermoszyny, uwolnienia więźniów politycznych i zniesienia cenzury w mediach.

Ejsmont, prywatnie mąż rzeczniczki prezydenta Łukaszenki, miał przekazać protestującym, że jeśli nie chcą pracować, to mogą się zwolnić. Nie wyszedł do protestujących, proponował jednak spotkanie w budynku telewizji.

W niedzielę Aleksander Łukaszenka zagroził, że osoby odmawiające pracy zostaną zwolnione. To jednak nie przeraziło protestujących. Strajkują kolejarze, pracownicy służb miejskich, handlu i kultury, a także służby zdrowia.

W poniedziałek Łukaszenka przyleciał śmigłowcem na rozmowy do Mińskiego Zakładu Ciągników Kołowych MZKT, fabryki produkującej specjalistyczne platformy transportowe, głównie na potrzeby zbrojeniówki. Jego wizyta nie trwała długo. Jak donoszą niezależne białoruskie portale został wygwizdany i usłyszał gromkie "Odejdź!".

Podczas swojego przemówienia do robotników podkreślił, że nie będzie nowych wyborów i nie ugnie się pod presją. Zadeklarował, że jest gotów podzielić się kompetencjami szefa państwa, "jednak nie pod presją i nie poprzez ulicę".

Wybrane dla Ciebie

Putin doczeka się reakcji z USA. Kongres jest gotowy
Putin doczeka się reakcji z USA. Kongres jest gotowy
Trump uderza cłami w kolejny duży kraj
Trump uderza cłami w kolejny duży kraj
Wyjątkowa zgodność posłów. Wszyscy za "ustawą antypatodeweloperską"
Wyjątkowa zgodność posłów. Wszyscy za "ustawą antypatodeweloperską"
Skandal z AI w Sejmie. Poseł o wpisach na temat Jana Pawła II
Skandal z AI w Sejmie. Poseł o wpisach na temat Jana Pawła II
Tajwan przygotowuje się na inwazję. Największe manewry wojskowe
Tajwan przygotowuje się na inwazję. Największe manewry wojskowe
Pęknięcie w koalicji. "Własnymi rękami schrzanili"
Pęknięcie w koalicji. "Własnymi rękami schrzanili"
"Gdzie była posłanka PiS". Siemoniak odpowiada za zarzut Krupki
"Gdzie była posłanka PiS". Siemoniak odpowiada za zarzut Krupki
USA wznowiły dostawy broni na Ukrainę
USA wznowiły dostawy broni na Ukrainę
"Dążą do wojny domowej". Reakcje na słowa Dudy o "wieszaniu za zdradę"
"Dążą do wojny domowej". Reakcje na słowa Dudy o "wieszaniu za zdradę"
Wyniki Lotto 09.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 09.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Biegał z nożem i groził, że kogoś zabije. Dramat w Małopolsce
Biegał z nożem i groził, że kogoś zabije. Dramat w Małopolsce
Polska 2050 traci posłankę. Bodnar: "Partia jest w kryzysie"
Polska 2050 traci posłankę. Bodnar: "Partia jest w kryzysie"