Trwa ładowanie...

Białoruś. Protesty trwają. W weekend zatrzymano 340 osób

Protesty na Białorusi nie ustają. Po niedzielnych demonstracjach ponad 340 osób zostało zatrzymanych i umieszczonych w areszcie. Dane opublikowało białoruskie MSW.

Białoruś. Protesty trwają. Zatrzymano 340 osóbBiałoruś. Protesty trwają. Zatrzymano 340 osóbŹródło: Getty Images
dnkx6qp
dnkx6qp

W niedzielę na Białorusi odbyły się kolejne protesty przeciwko rządom Aleksandra Łukaszenki. Najwięcej demonstrantów zgromadziło się w Mińsku, gdzie uczestnicy tworzyli "łańcuchy solidarności".

"Łącznie wczoraj w kraju, za złamanie przepisów dotyczących masowych zgromadzeń, 344 osoby umieszczono w miejscach przetrzymywania osób zatrzymanych" - przekazała w serwisie Telegram rzeczniczka MSW Białorusi Wolha Czemadanawa.

Większość zatrzymanych osób ujęto w stolicy kraju. W komunikacie Czemadanawa podkreśliła, że niektórych z nich już wcześniej pociągano do odpowiedzialności za udział w masowych zgromadzeniach.

Białoruś. Protesty nie ustają

Rzeczniczka białoruskiego MSW oświadczyła, że "bez względu na aktywne wezwania różnych destruktywnych kanałów w Telegramie, transmitowanie przez nie kadrów z masowych protestów, w rzeczywistości niedziela minęła stosunkowo spokojnie - znacznie zmniejszyła się liczba akcji protestu i liczba ich uczestników".

dnkx6qp

Wielotysięczne demonstracje na Białorusi trwają od 9 sierpnia. Protestujący sprzeciwiają się oficjalnym wynikom wyborów prezydenckich, według których po raz kolejny zwyciężył Aleksander Łukaszenka.

Zobacz też: Awantura w PiS. Radosław Fogiel: istnieje możliwość rozstania

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dnkx6qp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dnkx6qp
Więcej tematów