Białoruś nie wpuściła opiekunów żołnierzy AK. "Samotne święta"
Władze Białorusi odmówiły zgody na wjazd na teren kraju członkom Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej w Warszawie. Organizacja od lat pomaga kombatantom AK i ich rodzinom oraz opiekuje się polskimi miejscami pamięci na Białorusi.
O sprawie poinformowała na Facebooku Andżelika Borys, przewodnicząca Związku Polaków na Białorusi. "Niestety delegacja Stowarzyszenia w tym roku nie będzie mogła uczestniczyć w spotkaniu wielkanocnym polskich kombatantów, organizowanym w Lidzie" - napisała działaczka.
Wyjaśniła, że przedstawicielom organizacji wydania wiz odmówili urzędnicy ambasady Republiki Białorusi w Warszawie. Motywu takiego stanowiska nie podano.
Borys podkreśla, że niestety tegoroczną Wielkanoc mieszkający na Białorusi kombatanci AK będą świętować bez swoich przyjaciół z Polski. Jej informację potwierdzili członkowie Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy AK. "Niestety to prawda, ale działamy dalej dla naszych rodaków z Kresów" - podkreślili działacze organizacji.
"Bez żadnych świadczeń"
Jak zauważa belsat.eu, polscy kombatanci AK na Białorusi nie otrzymują od tamtejszych władz świadczeń kombatanckich. Żadnej pomocy od państwa białoruskiego nie dostają również członkowie ich rodzin.
"Pomoc płynąca od organizacji społecznych, takich jak Stowarzyszenie Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej i innych inicjatyw patriotycznych w Polsce jest właściwie jedyną formą wsparcia polskich bohaterów, celowo ignorowanych przez państwo białoruski,e a czasem wręcz szkalowanych i oczernianych przez białoruską państwową propagandę" - stwierdza portal znadniemna.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl