ŚwiatBiałoruś: kluczem do stosunków z USA zniesienie sankcji

Białoruś: kluczem do stosunków z USA zniesienie sankcji

Rzecznik białoruskiego MSZ Andrej Papou oznajmił, że kluczem do wyjścia z sytuacji, jaka powstała w stosunkach między Białorusią a USA, jest uchylenie amerykańskich sankcji wobec Mińska.

25.03.2008 | aktual.: 25.03.2008 18:47

Przedstawiciel MSZ Białorusi powiedział, że Departament Stanu USA wprowadza w błąd amerykańską i światową opinię publiczną, próbując przedstawić stronę białoruską jako odpowiedzialną za to, co dzieje się w stosunkach dwustronnych.

Papou przypisuje odpowiedzialność za obecną sytuację wyłącznie Stanom Zjednoczonym.

To właśnie administracja USA zainicjowała wobec naszego państwa sankcje gospodarcze, czyli w rzeczywistości szantaż gospodarczy, zakazany przez prawo międzynarodowe - powiedział Papou. Wymienił normy prawa międzynarodowego, naruszone jakoby przez USA w działaniach wobec Mińska. Podkreślił, że posunięcia Białorusi są całkowicie uzasadnione, ponieważ mają charakter rewanżu i jako takie są w pełni zgodne z konwencją genewską w sprawie stosunków dyplomatycznych.

USA ostro krytykują władze w Mińsku za łamanie praw człowieka. W poniedziałek rzecznik Departamentu Stanu USA Sean McCormack, cytowany przez niezależne białoruskie portale internetowe, ocenił, że Białoruś wybrała drogę konfrontacji i izolacji. Chcielibyśmy mieć inne stosunki z Białorusią, ale będzie to możliwe tylko wówczas, gdy rząd białoruski zademonstruje przywiązanie do przestrzegania praw człowieka - powiedział.

W ramach sankcji wobec Mińska w roku 2007 resort skarbu USA zamroził aktywa białoruskiej kompanii naftowej Biełnaftachimu, która - jak podkreślał - jest kontrolowana przez autokratycznego prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenkę.

W 2006 roku i na początku 2007 roku zamroził środki Łukaszenki i kilku innych wysokich przedstawicieli władz białoruskich.

Reagując na represje reżymu Łukaszenki wobec opozycji politycznej Waszyngton rozszerzył 7 marca sankcje wobec państwowej białoruskiej spółki naftowej Biełnaftachim. W odpowiedzi Białoruś odwołała na konsultacje swego ambasadora z Waszyngtonu i poprosiła ambasador USA o opuszczenie Mińska.

Napięcia w stosunkach dwustronnych spowodowały, że Stany Zjednoczone podjęły w ostatnich dniach decyzję o zredukowaniu o ponad połowę personelu ambasady w Mińsku. Władze białoruskie wcześniej rekomendowały redukcję personelu, grożąc, że wydalą część amerykańskich dyplomatów.

We wtorek białoruskie KGB oznajmiło, że służby wywiadowcze w Mińsku zdemaskowały szpiegowską siatkę pracującą na rzecz USA.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)