Białoruś. Bliska współpracownica Cichanouskiej zatrzymana w Mińsku
Białoruś wciąż wrze. W poniedziałek w centrum Mińska zatrzymano Maryję Kalasnikawą, jedną z najbliższych współpracownic Swiatłany Chichanouskiej, członkinię kierownictwa Rady Koordynacyjnej.
Maryja Kalasnikowa aktywnie wspierała Cichanouską w trakcie kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi na Białorusi. Była również koordynatorką sztabu wyborczego przebywającego w więzieniu Wiktara Babaryki.
Białoruś. Zatrzymanie w środku miasta
Z relacji świadków wynika, że Kalasnikawa została zatrzymana w centrum Mińska przez nieumundurowanych funkcjonariuszy. Serwis TUT.by powołując się na innych członków Rady Koordynacyjnej poinformował, że z opozycjonistką nie ma żadnego kontaktu.
Dzień wcześniej - w niedzielę - na Białorusi zatrzymane zostały aż 633 osoby. Zatrzymania odbyły się podczas protestów w całym kraju. Białoruskie MSW informuje, że w trakcie 42 demonstracji wzięło udział ok. 31 tysięcy osób, jednak niezależne media podają, że protestujących było znacznie więcej. Tylko w Mińsku miało ich być ponad 100 tysięcy.
Najnowszy sondaż. Marcin Kierwiński o wewnętrznych badaniach
Bialoruś. Zatrzymania przed Marszem Jedności
W białoruskiej stolicy zatrzymania rozpoczęły się jeszcze przed zaplanowanym na niedzielę Marszem Jedności. Policja zatrzymywała ludzi również po demonstracji, kiedy jej uczestnicy rozchodzili się już do domów.
Jak podaje białoruskie MSW, 363 osoby zatrzymane podczas niedzielnej akcji czekają w aresztach na procesy sądowe. Poza Mińskiem protesty odbywały się również w innych miastach. Z relacji świadków obecnych na demonstracji w Grodnie wynika, że policja użyła przeciw protestującym gazu łzawiącego.