ŚwiatBiało-czerwona flaga zszokowała Mińsk

Biało-czerwona flaga zszokowała Mińsk

Biało-czerwono-biała flaga narodowa nieuznawana przez władze Białorusi powiewała na szczycie 40-metrowej choinki na jednym z placów Witebska, dopóki jej nie usunęli sprowadzeni przez milicję strażacy - podał niezależny portal białoruski Karta-97.

08.01.2010 | aktual.: 08.01.2010 12:12

Państwowa flaga Białorusi jest czerwono-zielona. Pochodzi z czasów radzieckiej Białorusi. Została przywrócona przez referendum i zatwierdzona w roku 1995 dekretem prezydenta Aleksandra Łukaszenki.

"Nieprawomyślna" flaga pojawiła się na witebskim placu w południe 7 stycznia. Według świadków, którzy w tym czasie znaleźli się na placu Zwycięstwa, biało-czerwono-biała flaga o wielkości co najmniej czterech metrów została rozpostarta tuż przy czerwonej gwieździe wieńczącej choinkę.

Natychmiast zwróciła uwagę ludzi, którzy zaczęli fotografować zajście przy użyciu telefonów komórkowych.

W ciągu kilku minut choinkę otoczyli milicjanci dyżurujący na placu. Wezwali strażaków, którzy przy pomocy drabiny usunęli flagę.

Karta-97 pisze, że w związku z zatknięciem flagi aresztowano aktywistę Konserwatywnej Partii Chrześcijańskiej Białoruskiego Frontu Narodowego Sirahieja Kawalenkę. Do 11 stycznia ma on pozostać w areszcie. O dalszym losie opozycjonisty zadecyduje prokuratura, która orzeknie, czy wszcząć wobec niego sprawę karną czy wymierzyć mu karę administracyjną.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)