Bezrobotni nie chcą pracy
Pierwsze wykazy bezrobotnych, którzy nie chcą podjąć pracy, trafiły z Powiatowego Urzędu Pracy w Gorzowie do ośrodków pomocy społecznej. Nowa ustawa o pomocy społecznej po raz pierwszy umożliwia zabranie pomocy finansowej ludziom, odmawiającym podjęcia pracy i jednocześnie korzystającym z zasiłków. Jeśli osoba w nieuzasadnionych przypadkach odmawia zatrudnienia, można jej odebrać zasiłek.
Jak szacuje Krzysztof Hurka, dyrektor gorzowskiego pośredniaka, takich osób jest wiele, choć trudno określić dokładną ich liczbę. Dopiero gdy informacje z rejestru zostaną w gminach wykorzystane, będzie można określić skalę procederu.
Nie jest ideą tego przedsięwzięcia, aby ktoś ponosił karę za coś, czego nie zrobił - zapewnia Krzysztof Hurka. Dyrektor pośredniaka powiedział, że jest to po prostu jeden z elementów pracy jego urzędu przy współpracy z pomocą społeczną. Jest to podzielenie się wiedzą o pewnych zjawiskach - stwierdził Krzysztof Hurka dodając, że pomoże ona lepiej wydawać środki budżetowe przewidziane na pomoc społeczną.
Pracownicy socjalni wskazują na trudności w odbieraniu zasiłków osobom uchylającym się od pracy. W ustawie wyraźnie zapisano bowiem, że nie może się przez to pogorszyć status rodziny. Można jednak zastosować inną formę pomocy - zapłacić za dożywianie dzieci w szkole, podręczniki lub rachunki za elektryczność. Według danych gorzowskiego PUP konsekwentnie podjęcia pracy odmawia co piąty zarejestrowany bezrobotny. Szczegółowe dane dotyczące efektów wykorzystania rejestru będą znane we wrześniu.