PolskaBezrobocie coraz wyższe, rząd zapowiada walkę

Bezrobocie coraz wyższe, rząd zapowiada walkę

Pod koniec roku bezrobocie może osiągnąć 19,9% - powiedział minister pracy Jerzy Hausner. Minister razem z innymi członkami rządu przedstawiał w Sejmie rządowy program gospodarczy "Przedsiębiorczość - Rozwój-Praca". W założeniach budżetu planowano, że bezrobocie na koniec tego roku sięgnie 18,6%.

Minister pracy powiedział, że tak duży wzrost bezrobocia spowodowany jest spadającym wzrostem gospodarczym i wchodzeniem na rynek pracy roczników wyżu demograficznego.

W styczniu, mimo niewielkiego wzrostu liczby miejsc pracy, liczba bezrobotnych zwiększyła się o dalsze 150 tysięcy osób. Zasadniczym czynnikiem mającym zmniejszyć bezrobocie ma być według rządu wysoki wzrost gospodarczy. Jednak zanim zostanie on osiągnięty, rząd przygotował pakiet działań mających odwrócić tendencję wzrostu bezrobocia.

Minister Hausner wymienił tu działania na rzecz zatrudnienia absolwentów, zarówno płatnego, jak i bezpłatnego, które umożliwi im - zdaniem ministra - zdobycie doświadczenia zawodowego.

Rząd zamierza też zwiększyć możliwość kształcenia po szkołach średnich. Pieniądze przeznaczone na walkę z bezrobociem mają być przeznaczone w większości na aktywne formy zwalczania tego zjawiska.

Jak zapowiedział minister pracy, rząd chce też rozpocząć w tym tygodniu rozmowy o możliwości zatrudniania emerytów i rencistów. Minister Hausner nie wykluczył, że zwiększona zostałaby składka na fundusz pracy, odprowadzana przez pracodawcę od zatrudnionych emerytów i rencistów.

Minister powiedział, że falę bezrobocia pomoże rozładować także wcielenie do wojska 80 tysięcy młodych bezrobotnych. Duża liczba absolwentów i bezrobotnych znajdzie także - zdaniem ministra - zatrudnienie przy spisie powszechnym.

Jerzy Hausner podkreślił, że liczy się każda inicjatywa w sprawie walki z bezrobociem i niezbędny jest wielki ruch zorientowany na tworzenie miejsc pracy oraz zwiększanie zdolności bezrobotnych do zatrudnienia. (iza)

polskabezrobociewzrost
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)