Bezprecedensowy wyrok na premiera Berlusconiego?
We Włoszech z wielkim zainteresowaniem oczekiwany jest wyrok na byłego premiera Silvio Berlusconiego. Odpowiadał on przed sądem w Mediolanie za przekupienie świadka, który zeznawał na jego korzyść w innej sprawie - również o korupcję. Berlusconiemu grozi pięć lat pozbawienia wolności.
Jeżeli wyrok zapadnie, będzie bezprecedensowy, choć sąd może jednak orzec, że sprawa uległa przedawnieniu. Mimo starań obrońców byłego premiera, proces doprowadzony został do końca, a możliwy był dopiero wtedy, gdy spełzły na niczym starania Berlusconiego, by skryć się za immunitetem. Trwały one tak długo, że zdecydowano się oddzielnie sądzić tego, kto był jego wspólnikiem: brytyjskiego adwokata Davida Millsa.
Za to, że w zamian za 600 tysięcy dolarów zeznawał na korzyść byłego premiera w jego dwóch innych procesach, skazany on został na cztery i pół roku więzienia. W piątek Silvio Berlusconi przekazał mediom oświadczenie, w którym, odpierając wszelkie zarzuty, twierdzi, że padł ofiarą mediolańskiej prokuratury.
Od kiedy Berlusconi zajął się polityką, w 1994, wszczęto przeciwko niemu ponad sto postępowań, a na swoją obronę wydał już 400 milionów euro. Berlusconi ma jeszcze w toku trzy inne procesy, dwa o korupcję i przestępstwa podatkowe, jeden o nadużycie władzy i korzystanie z prostytucji nieletnich.