Bezpośrednie negocjacje z terrorystami okupującymi szkołę
Rosyjski lekarz Leonid Roszal, który
pośredniczy w kontaktach z terrorystami okupującymi od środy
szkołę w Osetii Północnej, podejmie bezpośrednie
rozmowy z napastnikami - podały północnoosetyjskie władze.
Osiągnęliśmy z terrorystami wstępne porozumienie, że Leonid Roszal będzie z nimi prowadzić bezpośrednie kontakty - powiedział dziennikarzom i krewnym zakładników wiceszef parlamentu Osetii Północnej Stanisław Kiesajew.
Wcześniej w czwartek Rosjanie długo nie byli w stanie nawiązać kontaktu z napastnikami. Według rzecznika miejscowych władz Lwa Dzugajewa, Roszal dzwonił do nich, ale żaden napastnik nie podnosił słuchawki.
Poprzednia tura negocjacji skończyła się o godz. 3.00 w nocy. Roszal chce uzyskać od napastników pozwolenie na dostarczenie zakładnikom wody, żywności i lekarstw. Roszal, lekarz-pediatra, który niegdyś uczestniczył w rozmowach z terrorystami okupującymi teatr na Dubrowce (październik 2002), nie uzyskał na razie takiej zgody.
Według najnowszych danych, w budynku uwięzionych jest 354 ludzi, w sporej części uczniów szkoły, którzy w momencie ataku byli na uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego. Telewizja NTV kwestionuje te dane - twierdzi, że samych uczniów jest około 400, a dodać do tej liczby trzeba rodziców i nauczycieli.
Radio "Echo Moskwy" podało, że krewni zakładników nagrali taśmę wideo, na której proszą prezydenta Rosji Władimira Putina, by spełnił żądania terrorystów. Nieznane są żadne szczegóły na temat tego nagrania.
Napastnicy domagają się wycofania wojsk rosyjskich w Czeczenii i uwolnienia bojowników wziętych do niewoli w czasie czerwcowej operacji rebeliantów w sąsiadującej z Osetią Inguszetii.