Bezdomni w 5‑gwiazdkowym hotelu

Gościom podano na uroczystej kolacji w poniedziałek wieczorem zupę cebulową, dzika w suszonych śliwkach i koniaku, kurzą potrawkę w czerwonym winie z węgierskimi kluseczkami, na deser czekoladowego sękacza, a także czerwone wino, kawę i napoje chłodzące. Jadłospis przygotował francuski szef kuchni hotelowej - informują na swoich stronach internetowych tygodnik "HVG" i węgierska telewizja.

Bezdomnych witał w drzwiach dyrektor hotelu Adrian Gray. Każdemu podał rękę i zaprowadził do sali, gdzie już stała świąteczna choinka.

Hotel nie po raz pierwszy gości bezdomnych z okazji Bożego Narodzenia. Tym razem przyjęto osoby mieszkające w budapeszteńskim schronisku prowadzonym przez baptystów oraz bezdomnych zaproszonych przez baptystów z ulicy. Kilku nie przyjęło zaproszenia, bo wstydziło się swojego ubóstwa - mówi przedstawiciel baptystów.

Wraz z baptystami pomyśleliśmy, że taki gest mógłby być przykładem dla innych hoteli - powiedziała przedstawicielka hotelu ds. public relations Franciska Keserue.