Trwa ładowanie...
d2xkem2
18-11-2009 15:10

Bezdomni dostaną "markowe" ubrania

Niezwykle zadowoleni opuszczali wczoraj magazyny Izby Celnej w Gdyni przedstawiciele Stowarzyszenia Integracyjnego Wspólnoty "Barka" z Chudobczyc w Wielkopolsce. Funkcjonariusze wręczyli im bowiem 660 nowiutkich koszulek i bluz, które wcześniej zatrzymano na granicy w związku z nielegalnym umieszczeniem na ubraniach zastrzeżonego znaku towarowego firmy Diesel.

d2xkem2
d2xkem2

Wolontariusze "Barki" pomagają na co dzień wychodzić z bezdomności osobom w krytycznej wręcz sytuacji życiowej. - Cieszy nas to, że możemy zaproponować im ubrania - mówił jeden z przedstawicieli stowarzyszenia, odbierając odzież.

Przekazanie ubrań było możliwe dzięki temu, że zgodził się na to koncern Diesel. - Jego przedstawiciele zastrzegli jedynie, że zasłonięte mają być ich zastrzeżone znaki towarowe - tłumaczy Marcin Daczko, rzecznik Izby Celnej w Gdyni. - Tak też się stanie, zostaną zaprasowane innymi wzorami.

Celnicy, następne partie ubrań (4 tys. sztuk), przekażą w najbliższych dniach kolejnym potrzebującym. Zgłosiły się po nie m.in. Gminne Ośrodki Pomocy Społecznej w Ustce i Zblewie, a także Stowarzyszenie na rzecz Bezdomnych Dom Modlitwy "Agape" w Borowym Młynie.

- Jak widać, pomagamy organizacjom zarówno z głębi Polski, jak i tym z Pomorza - mówi Daczko. - Szkoda tylko, że przekazywanie ubrań i innych przedmiotów utrudniają nam nieco przepisy. Dawniej, aby wspomóc potrzebujących, potrzebowaliśmy jedynie zgody właściciela znaku towarowego. Teraz stosować musimy się do unijnych wytycznych, które przewidują bardzo skomplikowane procedury, w tym pytanie o zgodę Komisji Europejskiej. Łatwiej nam więc czasami zaproponować właścicielowi znaku towarowego zniszczenie ubrań i poprosić go, aby w zamian przekazał potrzebującym choć trochę oryginalnej odzieży.

d2xkem2

Ale nie zawsze tak jest. Np. właściciel znaku towarowego nie zgodził się, by przekazać do domu dziecka m.in. 1760 kurtek z nadrukiem Walta Disneya. Ubrania trzeba więc będzie zniszczyć.

A to jest tylko wierzchołek góry lodowej, podobnych spraw będzie znacznie więcej. Pomorscy celnicy w tym roku zatrzymali 100 tys. sztuk różnych, podrabianych przedmiotów. Ich łączna wartość jest gigantyczna, przekracza 60 mln zł.

Polecamy w wydaniu internetowym www.polskatimes.pl/DziennikBaltycki: Wiesz, jak walczyć z grypą - podziel się tym z nami

d2xkem2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2xkem2
Więcej tematów