Bez rąk i nóg przepłynął wpław kanał La Manche
Francuz, który utracił ręce i nogi w wyniku amputacji po porażeniu prądem, przepłynął wpław kanał La Manche. 42-latek pokonał 34-kilometrowy odcinek w 14 godzin - donosi serwis BBC News.
Philippe Croizon uległ tragicznemu wypadkowi w 1994 roku, gdy zdejmował antenę telewizyjną z dachu. Lekarze byli zmuszeni amputować mu wszystkie kończyny.
Kiedy mężczyzna leżał w szpitalu, w telewizji zobaczył program o śmiałku, który przepłynął wpław kanał La Manche. To wtedy zakiełkowała w nim myśl, by powtórzyć ten wyczyn.
Croizon swoje marzenie spełnił 16 lat później. W sobotę rano wystartował z Folkestone w południowej Anglii i późnym wieczorem dopłynął do francuskiego brzegu w okolicach Calais
Przepłynięcie 34-kilometrowego odcinka umożliwiły mu specjalne protezy u nóg, które były zakończone płetwami. Ojciec dwójki dzieci powiedział BBC, że w żadnym momencie nie dopuścił do siebie myśli, że może mu się nie udać.