Bez kredytu - ale z wyjaśnieniem
Od 1-go kwietnia każdy bank, który nie dał pożyczki jakiejś firmie, będzie musiał się z tego wytłumaczyć.
Wyjaśnienia mają być płatne - jak twierdzą bankowcy, te opłaty nie przekroczą jednak kilkudziesięciu do kilkuset złotych. A przedsiębiorcy pomysł chwalą - zwłaszcza ci mali i średni, bo oni mają największy problem z uzyskaniem kredytu. I to pomimo, że jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez NBP, banki coraz chętniej pożyczają pieniądze mniejszym firmom. Łagodzenie ktyteriów polega na zwiększaniu limitu pożyczki czy przyspieszeniu rozpatrywania wniosku.
Ale trzeba pamiętać, że nie dotyczy to wszystkich firm - zaznacza Michał Macierzyński, analityk portalu Bankier.pl.