Bez kary za nazistowskie pozdrowienie
Komisja etyki poselskiej zamknęła sprawę Bogusława Sobczaka (LPR), przyjmując jego oświadczenie, w którym odciął się od zachowań uczestników imprezy Młodzieży Wszechpolskiej wykonujących gest nazistowskiego pozdrowienia.
Jak poinformował szef komisji Sławomir Rybicki (PO), poseł LPR wyraził ubolewanie, że w związku z jego sprawą ucierpiał autorytet Sejmu.
Wniosek w sprawie Sobczaka złożył klub SLD, w związku z publikacją dziennika "Fakt". Pod koniec października "Fakt" opublikował zdjęcia z imprezy członków Młodzieży Wszechpolskiej (młodzieżówki LPR), podczas której wykonywali oni gest nazistowskiego pozdrowienia. Uczestnikiem imprezy był m.in. Sobczak.
Sobczak - jak relacjonował Rybicki - złożył oświadczenie, w którym oświadczył, że zdjęcia zamieszczone w gazecie są sprzed 5 lat, a więc z czasu, kiedy nie był posłem. A komisja ocenia przecież zachowania posłów - powiedział Rybicki.
Poseł LPR zdecydowanie odciął się od zachowań i poglądów zilustrowanych na zdjęciach i je potępił.
Komisja etyki przyjęła oświadczenie posła i zamknęła sprawę, nie wymierzając żadnej kary - dodał Rybicki.