PolskaBez immunitetu za głosowanie na dwie ręce?

Bez immunitetu za głosowanie na dwie ręce?

Prokurator generalny skierował do marszałka Sejmu
wniosek warszawskiej prokuratury okręgowej o uchylenie immunitetu
pos. Andrzeja Fedorowicza (LPR) - poinformowała rzeczniczka prokuratora generalnego Małgorzata Wilkosz-Śliwa. O
uchyleniu immunitetu decyduje Sejm.

06.10.2004 13:35

Prokuratura warszawska chce posłowi LPR postawić zarzut poświadczenia nieprawdy w związku z tym, że w lutym na posiedzeniu sejmowej komisji miał głosować "na cztery ręce" za nieobecnego kolegę z klubu.

Zawiadomienie o przestępstwie w tej sprawie skierował do prokuratury jeszcze w lutym marszałek Sejmu.

W trakcie posiedzenia Komisji Finansów Publicznych 18 lutego dziennikarz radiowej Trójki poinformował komisję, iż w czasie głosowania tego samego dnia nad jedną z poprawek do projektu ustawy o podatku od towarów i usług za nieobecnego posła Dariusza Grabowskiego (LPR) głos oddał Fedorowicz. Komisja ta korzysta z elektronicznego systemu do głosowania, w którym posłowie używają kart magnetycznych, takich jak na posiedzeniu plenarnym.

Grabowski uczestniczył w tym posiedzeniu, ale w pewnym momencie opuścił je i wyszedł na posiedzenie innej sejmowej komisji. Swoją kartę zostawił jednak w czytniku.

Głosowanie za nieobecnego posła jest przez prokuraturę kwalifikowane jako poświadczenie nieprawdy. Grozi za to kara do 5 lat więzienia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)