ŚwiatBetlejem: negocjacje ws. bazyliki odwołane

Betlejem: negocjacje ws. bazyliki odwołane

Izraelski żołnierz wyprowadza palestyńskiego policjanta (AFP)
Palestyńsko-izraelskie negocjacje w sprawie zakończenia kryzysu wokół Bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem zostały zawieszone do odwołania - poinformował burmistrz miasta Hanna Naser. Do tej pory odbyło się pięć spotkań w tej sprawie. Żadne z nich nie przyniosło jednak oczekiwanego efektu.

03.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Według wcześniejszych zapowiedzi burmistrza Betlejem, pod koniec tego tygodnia miało dojść do osiągnięcia znacznego postępu w kryzysie wokół bazyliki, głównie dzięki pośredniczeniu w rozmowach Brytyjczyków i Amerykanów. Jeden z palestyńskich negocjatorów Imad Natche wyjaśnił, że przyczyną zerwania rozmów jest fakt, iż Izraelczycy dali wyraźnie do zrozumienia stronie palestyńskiej, że dalsze pertraktacje nie mają sensu.

W czwartek czterech palestyńskich funkcjonariuszy policji opuściło jednak budynek bazyliki. Są to kolejni Palestyńczycy, którzy zdecydowali się wyjść z kościoła w ciągu ostatnich kilku dni. Palestyńskie źródła podają, że opuszczenie świątyni poprzedzone było wcześniejszymi ustaleniami ze stroną izraelską. Jeden z mężczyzn był ranny i został wyniesiony ze środka na noszach.

Przedstawiciel izraelskiej armii ocenił, że w budynku bazyliki ciągle ukrywa się ok. 140 Palestyńczyków. We wtorek ze świątyni wyszło 26 osób, a w środę kolejne trzy.

Izrael wzywa pozostających w środku do poddania się, proponując postawienie ich przed izraelskim sądem badź wygnanie z kraju. Palestyńczycy - wśród nich bojownicy kilku skrajnych palestyńskich organizacji - chcą, by przewieziono ich do Strefy Gazy.

Wcześniej burmistrz Naser powiedział, że grupa Palestyńczyków wejdzie za zgodą Izraela do zespołu bazyliki, by dostarczyć jedzenie dla grupy Palestyńczyków oraz zakonników, przebywających w obleganej świątyni. Przebywającym z kompleksie bazyliki skończyły się zapasy żywności, pozbawieni są również wody i prądu. Osoby, które niedawno opuściły bazylikę, mówią o coraz gorszych warunkach wewnątrz. (IAR/PAP, jask)

negocjacjewschódbazylika
Zobacz także
Komentarze (0)