Betlejem: jest ugoda, gorzej z realizacją
Jeden z uczestników rokowań w sprawie rozwiązania impasu wokół obleganej od pięciu tygodni
Bazyliki Narodzenia w Betlejem potwierdził w czwartek, że osiągnięto porozumienie.
Andrew White, specjalny przedstawiciel anglikańskiego Arcybiskupa Canterbury nie powiedział jednak, kiedy Palestyńczycy zaczną opuszczać świątynię.
W nocy ze środy na czwartek, tuż przed godziną 3.00 czasu warszawskiego, agencja AFP podała, że pierwsi ludzie wychodzą już z Bazyliki. Tym doniesieniem przeczą jednak informacje brytyjskiej telewizji BBC, która o godz. 3.00 pokazywała w transmisji na żywo pusty plac przed świątynią.
Według informacji White'a 26 palestyńskich bojowników zostanie odesłanych do Strefy Gazy. Bazylikę opuszczą także wszyscy cywile. Przez jakiś czas pozostanie tam jednak 13 najbardziej poszukiwanych przez władze izraelskie Palestyńczyków, którzy ewentualnie trafią do innego kraju. Nadal wymienia się Włochy lub Hiszpanię, mimo sprzeciwu tych krajów. (mp)