Bestialski atak Kremla. Ukraina zapowiada odwet. Nagrania i zdjęcia

Wojna w Ukrainie. Śledź najnowsze informacje w naszej RELACJI NA ŻYWO

O 4:20 czasu lokalnego ogłoszono na terytorium całej Ukrainy alarm lotniczy na dużą skalę - podała agencja Ukrinform.

- Co najmniej pięć osób cywilnych, w tym trzyletnie dziecko, zostało zabitych w wyniku ataku rakietowego, który Rosja przeprowadziła przeciw Ukrainie w piątek wczesnym rankiem – informował rano minister spraw wewnętrznych Ihor Kłymenko.

Według danych z godz. 10 czasu lokalnego, w konsekwencji ataku Rosjan na blok w Humaniu, zginęło 10 osób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ofiary śmiertelne odnotowano w miastach Dniepr, Humań i Ukrainka pod Kijowem. Pociski trafiły tam w budynki mieszkalne.

"Kolejna noc terroru. W Humaniu uszkodzonych jest 10 budynków mieszkalnych. (...) Zło można powstrzymać bronią - nasi obrońcy to robią. I można to powstrzymać za pomocą sankcji - trzeba wzmocnić globalne sankcje" - napisał Wołodymyr Zełenski i opublikował zdjęcia.

"Humań. Dwie rakiety uszkodziły trzy bloki. Według informacji z godz. 7 (godz. 8 czasu polskiego) troje ludzi zginęło, a ośmioro zostało rannych. Rannym udzielana jest pomoc medyczna. Trwają prace poszukiwawczo-ratunkowe" - napisał Kłymenko na Facebooku.

W mediach społecznościowych opublikowano nagranie, na krórym widać uderzenie w blok w Humaniu, w obwodzie czerkaskim. Filmy powstały tuż po ataku. Widać na nich płonącą, zniszczoną połowę klatki schodowej bloku w Humaniu oraz krążących po ruinach ludzi. Rzeczniczka policji w obwodzie czerkaskim Zoja Wowk poinformowała, że w Humaniu jedna z rosyjskich rakiet trafiła także w pomieszczenia magazynowe.

Minister przekazał, że w Dnieprze w środkowo-wschodniej części kraju zginęła kobieta z trzyletnim dzieckiem. Trzy osoby zostały ranne. W Ukraince pod Kijowem ranne zostały dwie osoby.

"Rosja po raz kolejny potwierdziła swój status państwa-zabójcy. Zemścimy się" - zapewnił Kłymenko.

Źródło: PAP/WP