Berlusconi: żaden włoski bank nie upadnie
Żaden włoski bank nie upadnie i w związku z tym
żaden posiadacz oszczędności bankowych nie ponosi ryzyka -
oświadczył premier Silvio Berlusconi po nadzwyczajnym posiedzeniu rządu, poświęconym
kryzysowi na międzynarodowych rynkach finansowych.
08.10.2008 | aktual.: 09.10.2008 06:44
Rada Ministrów przyjęła dekret antykryzysowy, na mocy którego postanowiono utworzyć w trybie pilnym fundusz ochronny dla banków, przeżywających ewentualne trudności, w wysokości 20 miliardów euro.
Minister finansów Giulio Tremonti wyjaśnił, że celem dekretu jest, jak to ujął, dodanie gwarancji państwa do już istniejących gwarancji, w przekonaniu, że nie będzie to potrzebne.
Jestem tutaj, by zakomunikować Włochom, że włoski system bankowy jest zabezpieczony majątkowo w wystarczający sposób, ma wystarczającą płynność finansową, nie ma problemów z rekapitalizacją - zapewnił premier Berlusconi.
Następnie dodał: chciałbym powiedzieć wszystkim Włochom, by zachowali spokój, włoski system jest chroniony przez najmocniejsze gwarancje.
Polecamy:
Nie należy nawet zadawać pytania, czy powinno się iść do banku i wycofać pieniądze - mówił szef rządu. Podkreślił z naciskiem: nie sądzę, by materac mógł być lepszym sejfem niż włoski system bankowy.
Mówimy to z całkowitym spokojem i absolutnym przekonaniem - stwierdził premier.
Ocenił: nie jesteśmy w takiej sytuacji, jak inne kraje.
Sylwia Wysocka