ŚwiatBerlusconi wzniósł nielegalny pagórek?

Berlusconi wzniósł nielegalny pagórek?

Urząd do spraw ochrony środowiska lokalnych władz na Sardynii sprawdzi, czy ustępujący premier Włoch Silvio Berlusconi nie złamał przepisów wznosząc pagórek na terenie swej rezydencji Villa Certosa na wyspie.

03.05.2006 | aktual.: 03.05.2006 17:55

Obowiązujące prawo zabrania dokonywania jakichkolwiek zmian w krajobrazie w odległości mniejszej niż 2000 metrów od morza.

Zdjęcie sztucznego wzniesienia wysokości około 10 metrów, na którym rosną stare drzewa oliwne, publikują włoskie gazety. Pod jednym z drzew stoi ławka, z której można podziwiać widok zatoki Marinella. Jak ujawniły media, prace nad budową małego wzgórza trwały kilka miesięcy, a nad ich przebiegiem czuwali żołnierze.

Władze Sardynii postanowiły wysłać do willi odchodzącego szefa rządu specjalną kontrolę, w skład której wejdą przedstawiciele straży leśnej oraz biura ochrony środowiska. Sprawdzą oni, czy nie zostały naruszone przepisy o konieczności zachowania wybrzeża morskiego w nienaruszonym stanie.

W reakcji na zapowiedź kontroli adwokat Berlusconiego Nicolo Ghedini zapewnił, że w czasie budowy niewielkiego wzniesienia nie doszło do złamania prawa. Jednocześnie wyraził on przekonanie, że po raz kolejny premier jest obiektem ataku ze strony swych przeciwników.

To kolejna już polemika wokół najbardziej reprezentacyjnej rezydencji najbogatszego Włocha na Sardynii. Przed dwoma laty lokalne władze chciały sprawdzić, czy wybudowany tam podwodny tunel również nie oznacza złamania przepisów o ochronie środowiska. Wtedy okazało się jednak, że na mocy rozporządzenia rządu wszelkie inwestycje na terenie rezydencji premiera zostały objęte tajemnicą państwową jako strategiczne dla jego osobistego bezpieczeństwa.

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)