ŚwiatBerlusconi "współczuje" Schroederowi

Berlusconi "współczuje" Schroederowi

Premier Włoch Silvio Berlusconi powiedział, że "współczuje" kanclerzowi Niemiec Gerhardowi Schroederowi, który odwołał wakacje we Włoszech w geście protestu przeciwko obraźliwej wypowiedzi włoskiego polityka na temat Niemców.

09.07.2003 | aktual.: 09.07.2003 20:09

Sekretarz stanu we włoskim Ministerstwie Gospodarki Stefano Stefani z Ligi Północnej nazwał Niemców, na łamach gazety "Padania", "supernacjonalistycznymi blondynami", którzy "w czasie letnich urlopów zaludniają nasze plaże, hałaśliwi, pijani arogancką pewnością siebie".

O decyzji kanclerza, który odwołał planowany na drugą połowę lipca urlop we Włoszech, poinformował w środę w Berlinie rzecznik rządu Bela Anda. Schroeder zamierzał, jak co roku, spędzić wakacje w okolicach Pesaro nad Adriatykiem u swojego przyjaciela Bruna Bruniego.

Poproszony o skomentowanie decyzji kanclerza Niemiec premier Włoch powiedział: "Współczuję".

Wcześniej żal z powodu odwołania przez Schroedera wypoczynku w adriatyckim kurorcie wyraził również minister spraw zagranicznych Franco Frattini. Szef włoskiej dyplomacji podkreślił, że incydent nie powinien mieć szerszych politycznych następstw. "Dla mnie incydent ten zakończył się dwa dni temu" - powiedział Frattini.

We wtorek Stefani zapewnił, że użyte przez niego sformułowanie odnosiło się "tylko do niektórych Niemców".

Słowa Stefaniego wzbudziły również protest właścicieli biur turystycznych i agencji podróży, obawiających się, że rozpowszechnienie ich w niemieckich mediach zmniejszy napływ do Italii turystów z Niemiec, którzy stanowią 40% przyjezdnych.

Niepochlebne uwagi Stefaniego o niemieckich turystach padły wkrótce po incydencie w Parlamencie Europejskim, gdzie premier Berlusconi zaproponował ostro krytykującemu go niemieckiemu deputowanemu rolę kapo w filmie o hitlerowskich obozach koncentracyjnych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)