Beria miał wpływ na decyzję o rozstrzelaniu Polaków
Znana rosyjska historyk, prof. Natalia Lebiediewa przyznała w Zielonej Górze, że decyzje o losie więźniów obozów w Ostaszkowie, Kozielsku i Starobielsku zapadały między 20 lutego a 5 marca 1940 roku, a istotny wpływ na wydanie wyroku o rozstrzelaniu miał szef NKWD Ławrientij Pawłowicz Beria.
W trakcie wykładu "Katyńska zbrodnia stalinizmu" w zielonogórskim Muzeum Ziemi Lubuskiej prof. Lebiediewa opowiedziała o skazaniu na śmierć przez rozstrzelanie w lesie katyńskim tysięcy oficerów i polskiej inteligencji.
Wskazała, że istotną rolę w procesie skazania na śmierć Polaków miał szef NKWD Ławrientij Pawłowicz Beria. - W jednej ze swoich notatek wskazywał on na konieczność rozstrzelania więźniów, bo wszyscy oni są zatwardziałymi wrogami władzy radzieckiej pełnymi nienawiści do radzieckiego porządku - powiedziała.
Dodała, że 27 lutego 1940 na spotkaniu ze Stalinem, Beria nie ośmielił się jednak wprost zaproponować mu rozstrzelania polskich oficerów. - Decyzję podjął sam Stalin - przyznała prof. Lebiediewa.
Opowiadała, że 16 marca rozpoczęło się przygotowanie wykazów jeńców, na podstawie których wykonywano później wyroki. Zakazano też pisania listów. Ograniczono liczbę pracowników technicznych w obozach, by uniknąć przecieku. 9 kwietnia podpisano 13 list z nazwiskami jeńców. - Na jednej mieściło się ok. 100 nazwisk. Nie żądano sprawdzenia, czy jakiś sąd mógł zatwierdzić taki wyrok. Chodziło o to, by wszystkich rozstrzelać - powiedziała profesor.
Profesor gości w województwie lubuskim na zaproszenie rektora Uniwersytetu Zielonogórskiego prof. Czesława Osękowskiego i dyrektora Muzeum Ziemi Lubuskiej dr Andrzeja Toczewskiego. We wtorek odwiedziła Muzeum Martyrologii Alianckich Jeńców w Żaganiu. W środę złożyła kwiaty pod Obeliskiem Katyńskim w Zielonej Górze. W czwartek spotka się ze studentami Uniwersytetu Zielonogórskiego, a w piątek z rektorem.
Prof. Natalia Lebiediewa jest kierownikiem centrum publikacji dokumentów dotyczących historii XX wieku w Instytucie Historii Powszechnej Rosyjskiej Akademii Nauk. W archiwach rosyjskich podjęła wnikliwe badania dotyczące zbrodni katyńskiej, czego wynikiem jest wydana w Polsce w 1998 roku książka "Katyń - zbrodnia przeciwko ludzkości". Powiedziała, że jako pracownik naukowy oficjalnie miała dostęp do wszystkich archiwów za wyjątkiem archiwów Prokuratury Wojskowej. Jej najnowsze prace dotyczą stosunków litewsko-radzieckich, a także działalności Kominternu, czyli Międzynarodówki Komunistycznej, w Finlandii.
To jej czwarta wizyta w Polsce w tym roku.