Benjamin Netanjahu: ograniczymy osadnictwo
Izraelski premier Benjamin Netanjahu powiedział wysłannikowi Kwartetu Bliskowschodniego Tony'emu Blairowi, że nie może przedłużyć moratorium na budowę osiedli na Zachodnim Brzegu Jordanu. Zasygnalizował jednak, że ograniczy zakres osadnictwa.
13.09.2010 | aktual.: 13.09.2010 00:35
Palestyński prezydent Mahmud Abbas ostrzegł, że zerwie rozmowy izraelsko-palestyńskie, jeżeli 26 września zgodnie z zapowiedzianym terminem wygaśnięcia moratorium Izrael wznowi budowę osiedli.
Jak pisze agencja Reutera, powołując się na źródła bliskie Blairowi i Netanjahu, izraelski premier powiedział, że Izrael "nie może przedłużyć moratorium", jednak "nie wybuduje wszystkich dziesiątków tysięcy lokali mieszkalnych". Jednocześnie Netanjahu miał zastrzec, że kolonizacja nie zostanie całkowicie wstrzymana.
Niektórzy ministrowie proponują budowę żydowskich osiedli tylko na tych terenach Zachodniego Brzegu, które Izrael ma zamiar zatrzymać w ramach przyszłej umowy dotyczącej powstania państwa palestyńskiego.
Netanjahu, będący pod presją grup, które nie chcą wstrzymywania budowy osiedli żydowskich, wielokrotnie powtarzał, że nie ma mandatu na przedłużenie moratorium.
Izraelski szef rządu dotychczas publicznie nie odpowiedział na piątkowy apel prezydenta USA Baracka Obamy, by przedłużyć moratorium na budowę osiedli "tak długo, jak rozmowy toczą się w konstruktywny sposób"
2 września w Waszyngtonie premier Netanjahu, prezydent Abbas i pełniąca rolę mediatora sekretarz stanu Hillary Clinton ogłosili wznowienie negocjacji palestyńsko-izraelskich. Ich celem jest porozumienie o powstaniu niepodległego państwa palestyńskiego, gwarantującego jednocześnie bezpieczeństwo Izraela.
Kolejna runda izraelsko-palestyńskich rozmów pokojowych ma się odbyć w 14 i 15 września w Egipcie. Mają w niej wziąć udział Hillary Clinton i specjalny wysłannik USA na Bliski Wschód George Mitchell.