PolskaBelka: staram się dobierać ludzi kompetentnych

Belka: staram się dobierać ludzi kompetentnych

Staram się dobierać ludzi kompetentnych i łamać dotychczasowe kanony polityki kadrowej - powiedział premier Marek Belka dziennikarzom po posiedzeniu rządu.

11.08.2004 | aktual.: 11.08.2004 17:33

Tego dnia premier powołał Andrzeja Ananicza na stanowiska szefa Agencji Wywiadu. Zapytany, czy nie boi się zemsty ze strony zaplecza SLD za nominację Ananicza, Belka zapewnił, że nie. Powiedział, że docenia głosy, które widzą "głęboki sens" takiej nominacji. Przypominał, że popierał ją Włodzimierz Cimoszewicz.

Z drugiej strony przyjmuję do wiadomości, że są głosy inne. Zdaję sobie sprawę że między premierem a klubem parlamentarnym zawsze powstają napięcia. Nie jest moim celem tę strunę napinać tak bardzo, aby ona się zerwała - dodał.

Próbuję tłumaczyć moje decyzje kadrowe. One nie wynikają z widzimisię, tylko z tego, że ja świadomie staram się dobierać ludzi, których uważam za kompetentnych i świadomie staram się łamać kanony polityki kadrowej, które dotychczas były stosowane przez wszystkie obozy polityczne znajdujące się przy władzy - mówił Belka.

Według premiera sprawę spowodowania przed laty wypadku drogowego przez obecnego ministra sprawiedliwości, a wtedy sędziego Marka Sadowskiego, wydobyli ci, którym przeszkadza, że jest on dobrym ministrem.

Uważam, że wszelkie próby rozważania tej kwestii w kategoriach moralnych, etycznych są opatrzne i krzywdzące dla pana ministra Sadowskiego. Gdyby rzeczywiście chciał się kryć za jakimkolwiek immunitetem, to by po prostu nie przyjął propozycji zostania ministrem - powiedział premier.

Dodał, że Sadowski informował go o możliwości przypomnienia sprawy wypadku. Przez dziewięć lat nikomu nie przeszkadzało, że pracuje w Ministerstwie Sprawiedliwości, był awansowany. Jest dobrym ministrem sprawiedliwości. To się wielu ludziom nie podoba i postanowili zrobić z tego jakąś sprawę.

Premier poinformował, że nadal nie podpisał wniosku w sprawie nominacji Anny Radziwiłł na wiceminister edukacji. Zapowiedział, że kiedy dotrze do niego wniosek o mianowanie Magdaleny Środy na pełnomocnika rządu do spraw równego statusu kobiet i mężczyzn, dokument podpisze.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)