Belka nie chce martwić się o składkę na ubezpieczenie zdrowotne
Wicepremier i minister finansów Marek Belka powiedział w piątek, że planuje oddzielenie składki na ubezpieczenie zdrowotne od podatku dochodowego od osób fizycznych. Efekt tego oddzielenia będzie taki, że minister finansów nie będzie musiał zgadzać się na propozycje podniesienia składki - powiedział Belka dziennikarzom w Sejmie.
19.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Jak minister zdrowia będzie chciał podwyższyć składkę, to będzie musiał iść z tym do ludzi, żeby się na to zgodzili. A dla mnie jako dla ministra finansów będzie to ulga - dodał.
Obecnie składka na ubezpieczenie zdrowotne wynosi 7,75% i jest obliczana od przychodu pomniejszonego o składki na ubezpieczenie emerytalno-rentowe (ZUS). Całą kwotę składki odejmuje się jednak od podatku PIT należnego fiskusowi, gdyż reforma służby zdrowia, wprowadzająca składkę na Kasy Chorych została skonstruowana przy założeniu, że składka nie obciąży dodatkowo dochodu ubezpieczonego.
Oddzielenie składki od podatku mogłoby więc oznaczać, że każde zwiększenie składki zdrowotnej będzie uszczuplało dochody podatnika, a nie, jak do tej pory, dochody budżetu z tytułu podatku PIT. (mag)