Belka kandyduje na szefa OECD
Marek Belka będzie miał silnych kontrkandydatów w staraniach o posadę szefa Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju OECD. Oprócz niego, swoje aplikacje zgłosili również Meksykanin, Południowokoreańczyk, spodziewana jest także kandydatura Japończyka.
11.07.2005 | aktual.: 11.07.2005 10:37
Dziennik "Financial Times" pisze, że polski premier jest obecnie najwyższym rangą chętnym do objęcia tego stanowiska w przyszłym roku. Jego rywale Meksykanin Angela Gurria oraz Koreańczyk Han Seung-soo to byli wieloletni ministrowie finansów. Na konkretnego kandydata nie zdecydowała się jeszcze Japonia - drugi co do wkładu finansowego płatnik do kasy organizacji. Możliwe, że będzie nim Heizo Takenaka, który jest jednym z głównych architektów japońskich reform ekonomicznych.
Ważąc szanse kandydatów, "Financial Times" przypomina, że w tegorocznym wywiadzie dla gazety, obecny szef OECD Kanadyjczyk Donald Johnston sugerował, iż jego następcą pownien być Azjata. Organizacja rozważa bowiem ewentualne zaproszenie do członkostwa w swoich strukturach Chin, Indii, Rosji i Brazylii. Dyplomacji z kręgów OECD zapewniają, że o wyborzy nowego szefa zadecydują kwalifikacje kandydata, a nie jego pochodzenie.
W zeszłym tygodniu Marek Belka potwierdził doniesienia prasy, że ubiega się o posadę w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju OECD. Dodał, że aplikację złożył już w zeszłym roku, na sugestię MSZ.
Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju zrzesza obecnie 30 wysoko rozwiniętych państw zachodnich, w tym od 9-ciu lat Polskę. Zadaniem OECD jest uzgadnianie polityki gospodarczej w celu osiągnięcia dobrobytu społecznego i ekonomicznego, pełnego zatrudnienia, wzrostu stopy życiowej, utrzymania stabilności finansowej i eliminowanie przeszkód w handlu światowym. Siedzibą jest Paryż.