Belka: będę tylko premierem
Premier Marek Belka powiedział politykom SLD
na spotkaniu z prezydium klubu Sojuszu, że ma
nadzieję, iż przyszłe wybory parlamentarne odbędą się na wiosnę
2005 r. i wtedy skończy się jego misja rządowa. Zapewnił ich też,
że nie ma żadnych innych planów politycznych. Kilka dni temu pojawiły się sugestie, że Belka może być kandydatem SLD na prezydenta.
Mówiliśmy o strategii politycznej rządu. Koledzy z klubu SLD chcieli wiedzieć, co ja chcę, jakie mam plany. Ja chciałem wiedzieć, jakie oni mają plany. Czasami debata była gorąca - powiedział Belka po spotkaniu dziennikarzom.
Podkreślił, że jego plan polityczny jest znany powszechnie i przedstawił go już w expose.
Potwierdziłem, że zamierzam doprowadzić do tego, żeby wybory parlamentarne były wiosną, i podkreśliłem wyraźnie, że nie zamierzam startować, przygotowywać się do jakichś kampanii - jeśli ktoś by chciał na mnie liczyć, to niech nie liczy, a jeśli ktoś się tego obawia, to też nie ma się czego obawiać - dodał Belka.
Niedawno "Gazeta Wyborcza" napisała, że premier Marek Belka może być kandydatem Sojuszu na prezydenta.
