Beger oskarżała - stanie przed komisją etyki?
Sprawa oskarżenia przez Renatę Beger (Samoobrona) grupy posłów o udział w tzw. aferze jednorękich bandytów z pewnością znajdzie finał w komisji etyki poselskiej - zapowiedział wicemarszałek Sejmu Kazimierz Ujazdowski (PiS).
20.07.2004 16:20
Podczas dyskusji nad realizacją założeń do budżetu na 2003 rok Beger powiedziała, że "do dziś nie została rozwikłana afera jednorękich bandytów, w którą zamieszanych było wielu polityków SLD, PSL i Platformy Obywatelskiej". Przeciw takiemu sformułowaniu zaprotestował Józef Gruszka (PSL).
Beger replikowała, że podczas prac nad projektem ustawy o grach losowych rządowa wersja przewidywała podatek zryczałtowany w wysokości 200 euro miesięcznie od automatu do gry. Natomiast grupa posłów proponowała, by miesięczny podatek ryczałtowy wynosił 50 euro. I to jest istota całej afery tzw. jednorękich bandytów - oceniła.
Pragnę przypomnieć panu posłowi, że posłem upoważnionym do reprezentowania poselskiego projektu (...) był właśnie pan poseł Józef Gruszka. A pozostałych posłów PSL nie będę wymieniała, chyba że zajdzie taka potrzeba na posiedzeniu komisji etyki poselskiej - dodała Beger.