PolskaBędzie więcej pieniędzy na TOPR i GOPR?

Będzie więcej pieniędzy na TOPR i GOPR?

Konieczność zapewnienia z budżetu państwa co najmniej 70% potrzeb finansowych na działalność górskich służb ratunkowych oraz utrzymanie wieku emerytalnego dla ratowników TOPR i GOPR na poziomie 55 lat - to główne punkty dezyderatu, przyjętego w Zakopanem przez Sejmową Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych.

23.02.2007 21:19

Propozycje zgłaszane w projektach rządowych, aby ratownicy przechodzili na emerytury w wieku 65 lub 60 lat, w praktyce są niemożliwe do zrealizowania. Kondycja fizyczna i ich psychotechniczne możliwości są w tym wieku znacznie ograniczone do prowadzenia działań ratowniczych - argumentował przed komisją naczelnik Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Jacek Dębicki.

W 2006 r. dotacja z budżetu państwa dla GOPR stanowiła niecałe 50% potrzeb tej służby, a w przypadku Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wynosiła ok. 45% rocznych wydatków pogotowia. Resztę ratownicy zdobyli z innych źródeł - np. od samorządów, sponsorów i wypracowali sami.

45% środków z budżetu państwa nie gwarantuje nam stabilności działania. Sponsorzy są niezwykle potrzebni, ale sytuacja się zmienia i w każdym momencie może okazać się, że służba ratownicza opiera się na funduszach z prywatnych firm, których nagle może zabraknąć - przekonywał posłów naczelnik TOPR Jan Krzysztof.

W trakcie posiedzenia komisji poinformowano, że z dodatkowych dwóch mln zł przyznanych na ratownictwo, w ramach korekty tegorocznego budżetu państwa, jeden mln zł przypadnie dla TOPR, a reszta zostanie podzielona między GOPR, WOPR i Mazurską Służbę Ratowniczą. TOPR-owcy mają przeznaczyć te dodatkowe pieniądze na bieżące utrzymanie śmigłowca ratowniczego Sokół.

Oczywiście powinniście mieć trwałą bazę finansową. Oczywiście dotacja MSWiA powinna być rozszerzona. Nie potrzeba też żadnych dodatkowych argumentów, poza przytoczonymi tutaj, aby utrzymać przywilej wcześniejszego przechodzenia na emeryturę dla tych, którzy tracili zdrowie dla ratowania zdrowia i życia innych - przyznał wiceprzewodniczący komisji, Konstanty Miodowicz.

W dezyderacie komisja stwierdziła ponadto konieczność ujednolicenia systemu łączności radiowej GOPR z innymi służbami ratunkowymi, takimi jak policja czy straż pożarna. Posłowie uznali również potrzebę stworzenia podstaw prawnych do przynajmniej częściowej refundacji przez poszkodowanych kosztów akcji ratowniczych, ponoszonych przez ratownictwo górskie. Jednym z możliwych rozwiązań jest wprowadzenie tzw. ubezpieczeń górskich. Posłowie postanowili także o powołaniu stałego zespołu parlamentarnego do spraw ratownictwa.

GOPR, obejmujące swym działaniem wszystkie polskie góry poza Tatrami, skupia w siedmiu grupach regionalnych 1336 ochotników i 72 ratowników zawodowych. W 2006 r. ratownicy GOPR podczas prawie 3,8 tys. akcji i wypraw w góry ratowali zdrowie lub życie ponad sześć tys. osób.

TOPR liczy 259 ratowników, w tym ok. 25 wykonuje swe obowiązki zawodowo, reszta to ochotnicy. W 2006 r. TOPR-owcy zorganizowali 1,7 tys. akcji i wypraw, ratując 1853 osoby.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)