Będzie więcej patroli policji i straży miejskiej w Lesie Kabackim
W Lesie Kabackim, w którym w ostatnich dniach zgwałcona została kobieta, będzie więcej patroli straży miejskiej i policji. Portret pamięciowy sprawcy będzie wyświetlany w komunikacji miejskiej do czasu jego ujęcia przez policję - poinformował stołeczny ratusz.
05.09.2013 | aktual.: 05.09.2013 16:51
W ratuszu odbyło się w czwartek spotkanie z przedstawicielami Komendy Stołecznej Policji i warszawskiej straży miejskiej, na którym omówiono system patrolowania i zapewnienia bezpieczeństwa na terenach zieleni w stolicy, zwłaszcza w Lesie Kabackim.
- Chcemy, aby Las Kabacki nadal pozostał bezpiecznym miejscem do rekreacji, uprawiania sportu i wypoczynku. To ulubione miejsce do spędzenia wolnego czasu mieszkańców południowej części Warszawy, dlatego zapewnienie tam bezpieczeństwa jest dla mnie kluczowe - powiedziała prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Ratusz zapowiada, że w Lesie Kabackim pojawi się więcej patroli straży miejskiej i policji - nie tylko pieszych, ale też na rowerach i koniach.
Do czasu ujęcia sprawcy gwałtu przez policję na elektronicznych nośnikach informacji w metrze, tramwajach i w autobusach będzie publikowany jego portret pamięciowy. Będzie go można zobaczyć także na internetowych stronach miasta i dzielnic oraz w Wydziałach Obsługi Mieszkańców.
W poszukiwanie sprawcy zostaną włączeni kontrolerzy biletów ZTM, którzy będą mieli przy sobie jego portret pamięciowy.
Do napaści doszło w piątek około godz. 19, w pobliżu ulicy Moczydłowskiej na terenie Lasu Kabackiego. Sprawca zaatakował kobietę, która zeszła ze ścieżki w głąb lasu, zgwałcił ją i uciekł.
W przesłanym komunikacie ratusz podkreśla, że wszystkie warszawskie tereny zieleni są stale monitorowane przez patrole policji i straży miejskiej. Stołeczne lasy, parki, strefa nadwiślańska jest codziennie patrolowana przez funkcjonariuszy - umundurowanych i po cywilnemu. Obszary te patrolują też funkcjonariusze podczas tzw. służby ponadnormatywnej i na stażach adaptacyjnych, na które w tym roku Warszawa przeznaczyła ze swojego budżetu 6 mln zł.
W czwartek o godz. 20 przy wyjściu z metra Kabaty ma wystartować bieg solidarności z ofiarą gwałtu. "Mamy prawo uprawiać sport, kiedy i gdzie chcemy! Mamy prawo wyjść po zmroku, nawet do lasu! Ale nikt nie ma prawa nas zaatakować! To nie my jesteśmy winne gwałtom - mamy dość słuchania, że ofiara 'sama tego chciała', 'przecież mogła się obronić', 'prowokowała'" - zaznaczają organizatorzy biegu: grupa "Otwarte Serca Zaciśnięte Pięści" oraz Fundacja MaMa.
Komenda Stołeczna Policji w poniedziałek opublikowała portret pamięciowy i rysopis poszukiwanego mężczyzny: wiek około 35 lat, wzrost co najmniej 190 cm, muskularna budowa ciała, twarz owalna, cera opalona, włosy ciemne, proste, kilkucentymetrowe. Mężczyzna był ubrany w jasną koszulkę z krótkim rękawem, długie spodnie. Na rękach miał czarne rękawiczki.
Informacje na temat zdarzenia można przekazywać do komendy rejonowej policji przy ulicy Malczewskiego, a także dzwoniąc na numery telefonów: 22 603 14 54 lub 22 603 11 56. Informacje można przekazywać również na alarmowe numery policji: 997 i 112.