Będzie ropa z Ukrainy


Porozumienie w sprawie przedłużenia rurociągu Brody-Płock i stworzenia wspólnego przedsiębiorstwa przez zarzadzającą nim kompanię "Ukrtransnafta" i Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociagów Naftowych "Przyjaźń" zostało zawarte w Warszawie. Odpowiednie dokumenty podpisali wicepremierzy Polski i Ukrainy: Marek Pol i Andrij Kliujew.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk

Plan przedłużenia ropociągu ma poparcie Komisji Europejskiej. 26 listopada 2003 roku w Brukseli podpisano polsko-ukraińską umowę na temat połączenia naszych systemów przesyłania ropy naftowej.

Według wicepremiera Ukrainy Andrija Kliujewa, wspólne przedsiębiorstwo ma na pierwszym etapie zająć się dobudową odcinka naftociągu na polskim terytorium z Brodów do Płocka. Ukraina i Polska mają kontynuować negocjacje odnośnie dobudowy dalszej nitki rurociągu do Gdańska.

Andrij Kliujew dodał, że chodzi o 500 kilometrów rurociągu. Koszt inwestycji ocenia się na 500 milionów dolarów. Partnerzy mają określić, jaki procent weźmie na siebie ukraińska, a jaki polska strona.

Naftociągiem Odessa-Brody ma płynąć ropa ze złóż Morza Kaspijskiego. Dzięki temu Ukraina chce uniezaleznić się od dostaw rosyjskiej ropy. Ukraińcy zakończyli budowę morskiego terminalu przeładunkowego w Odessie i swojego odcinka rurociągu niemal 2 lata temu. Nadal jednak stoi on pusty. Od kilku miesięcy Rosjanie zabiegają o wykorzystanie rurociągu w odwrotnym od zaplanowanego kierunku z Brodów do Odessy. Rząd ukrainski ma podjąć decyzję w tej sprawie do połowy lutego.

Rurociąg może dostarczać 14,5 miliona ton ropy rocznie, z możliwością rozbudowy do 40 milionów ton rocznie. W miejscowości Brody łączy się z południową nitką rurociągu "Przyjaźń", głównej drogi transportu rosyjskiej ropy do Europy. Strona ukraińska chce by rurociąg z Odessy był alternatywą dla dostaw ropy ze złóż na Syberii rurociągiem "Przyjaźń".

Od kilku lat omawiano projekt przedłużenia rurociągu do Polski, a następnie do Niemiec. W drugim etapie rozbudowy rozważane jest wybudowanie kolejnego odcinka do Wilhemshaven w pobliżu granicy niemiecko-holenderskiej.

Wybrane dla Ciebie
Mroźny poranek w części Polski. Spora różnica temperatur
Mroźny poranek w części Polski. Spora różnica temperatur
Stan wyjątkowy w Los Angeles. Nawałnice przyniosły chaos
Stan wyjątkowy w Los Angeles. Nawałnice przyniosły chaos
Ukraina zaatakowała rosyjskie miasto. Płomienie widać z daleka
Ukraina zaatakowała rosyjskie miasto. Płomienie widać z daleka
Polacy deportowani. MSZ podał liczbę
Polacy deportowani. MSZ podał liczbę
Gdzie zakupy 26 grudnia? Niektóre sklepy są otwarte
Gdzie zakupy 26 grudnia? Niektóre sklepy są otwarte
Zełenski spotka się z Trumpem. "Wiele może się rozstrzygnąć"
Zełenski spotka się z Trumpem. "Wiele może się rozstrzygnąć"
Rosja znów proponuje pakt. Zacharowa apeluje o podpisanie dokumentu
Rosja znów proponuje pakt. Zacharowa apeluje o podpisanie dokumentu
"Piloci stamtąd uciekają". Co się dzieje w Balicach?
"Piloci stamtąd uciekają". Co się dzieje w Balicach?
Analiza negocjacji w Miami. Pokój pozostaje odległą perspektywą
Analiza negocjacji w Miami. Pokój pozostaje odległą perspektywą
Silna burza śnieżna zagraża Nowemu Jorkowi i okolicy. Alerty dla 15 milionów osób
Silna burza śnieżna zagraża Nowemu Jorkowi i okolicy. Alerty dla 15 milionów osób
Niektórzy seniorzy czekali na to od lat. Ważny list z ZUS
Niektórzy seniorzy czekali na to od lat. Ważny list z ZUS
Zabił po kłótni o mecz. Tragedia na Florydzie
Zabił po kłótni o mecz. Tragedia na Florydzie