Będzie nowa umowa koalicyjna
W przyszłym tygodniu rozpocznie się renegocjowanie umowy koalicyjnej – ustalił „Wprost”. Nad jej zmianą od kilku dni pracuje trójstronny zespół w składzie: Przemysław Gosiewski (PiS), Janusz Maksymiuk (Samoobrona) i Wojciech Wierzejski (LPR).
Do spotkania zespołu dojdzie już w najbliższą środę. Cała trójka ma tam przedstawić swoje postulaty. Chcemy to przeprowadzić szybko i sprawnie. Mam nadzieję, że nową umowę lub aneks do niej podpiszemy już kilka dni później – mówi nam wiceszef Samoobrony Janusz Maksymiuk.
Jak ustalił „Wprost”, w umowie mają się znaleźć ustępstwa programowe na rzecz współkoalicjantów PiS. Zmiana umowy to pomysł szefów Samoobrony i LPR: Andrzeja Leppera i Romana Giertycha. – W czerwcu mamy kongres partii. Chcemy pokazać naszym działaczom, że nie uginamy się przed PiS. Wpisanie do umowy naszych nowych pomysłów ma być dowodem na naszą siłę przebicia w rządzie – mówi jeden ze współpracowników Leppera.
Andrzej Lepper potwierdził, że w środę odbędzie się spotkanie Samoobrony z Prawem i Sprawiedliwością oraz Ligą Polskich Rodzin. Szef Samoobrony zaprzeczył jednak na antenie TVN24 doniesieniom o istnieniu zespołu pracującego nad renegocjacją umowy koalicyjnej.
Szef Samoobrony przyznał, że Samoobrona jest niezadowolona z niektórych działań rządu. Dotyczy to polityki prospołecznej i prorodzinnej. Andrzej Lepper uważa, że w tych dziedzinach zmiany są wprowadzane zbyt wolno. Wicepremier podkreślił, że Samoobrona nie jest również usatysfakcjonowana niektórymi rozwiązaniami w rolnictwie - dotyczy to kwestii biopaliw, skupu trzody chlewnej na rezerwy strategiczne i niskich cen produktów rolniczych.