Będzie jeszcze zmiana na kartach do głosowania?
Nowa Prawica planuje w piątek złożyć odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego na decyzję Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego ws. skargi na Państwową Komisję Wyborczą - podaje TVN24, powołując się na informacje przekazane przez Janusza Korwin-Mikkego.
W środę WSA odrzucił skargę Nowej Prawicy argumentując, że nie jest właściwym organem do jej rozpatrzenia. Oznacza to praktycznie, że Nowa Prawica nie będzie mogła wystawić kandydatów do sejmu w całej Polsce.
Działacze Nowej Prawicy zarzucali Państwowej Komisji Wyborczej, że bezprawnie odmówiła rejestracji ich list wyborczych w całym kraju, choć zarejestrowali listy w ponad połowie okręgów wyborczych. Zgodnie z kodeksem wyborczym komitet, który do 30 sierpnia do godziny 24.00 zarejestrował listy w co najmniej połowie okręgów wyborczych, uprawniony był do rejestracji list w reszcie kraju bez zbierania wymaganych podpisów.
W tym terminie listy Komitetu Wyborczego Nowej Prawicy zostały zarejestrowane w 19 okręgach. W kolejnych dwóch okręgach rejestracja list nastąpiła 1 i 5 września. Działacze partii tłumaczyli, że wszystkie dokumenty złożyli w okręgowych komisjach wyborczych w terminie, a jedynie PKW zwlekała.
PKW odpiera zarzuty, twierdząc, że wniosek komitetu Nowej Prawicy o wydanie zaświadczenia przez PKW o zarejestrowanie list w połowie okręgów był spóźniony, gdyż wpłynął on do PKW 1 września, a nie 30 sierpnia. PKW odmówiła rejestracji m.in. w okręgu warszawskim, z którego startować miał Korwin-Mikke.