Będzie egzamin dla przyszłych obywateli RFN?

Ministrowie spraw wewnętrznych krajów związkowych rządzonych przez CDU zamierzają wystąpić w maju z propozycją wprowadzenia testów obowiązujących na terenie całego kraju - podały niemieckie media.

Szef MSW w Hesji Volker Bouffier przedstawił w minionym tygodniu propozycję listy 100 pytań, na które musieliby odpowiedzieć kandydaci na niemieckich obywateli.

Heską inicjatywę poparł na łamach niedzielnego "Bild am Sonntag" federalny minister spraw wewnętrznych Wolfgang Schaeuble. Nadanie obywatelstwa nie może być prezentem - podkreślił polityk CDU. Jego zdaniem nakłonienie kandydatów do opanowania podstawowej wiedzy o Niemczech nie jest "wymaganiem wygórowanym". Uzyskanie obywatelstwa wymaga odrobiny wysiłku ze strony kandydatów - dodał Schaeuble.

Jego stanowisko podziela kanclerz Angela Merkel. "Państwo może sprawdzić, czy kandydat świadomie zdecydował się na nabycie naszego obywatelstwa" - powiedziała Merkel.

SPD, koalicyjny partner CDU, jest jednak przeciwna testom. Nigdy nie zgodzimy się na wprowadzenie takich testów - powiedział szef MSW w Szlezwiku-Holsztynie Ralf Stegner (SPD). Socjaldemokrata nazwał propozycję "głupią" i zarzucił chadekom, że chcą zdobyć poparcie w prawicowych środowiskach niechętnych obcokrajowcom.

Wprowadzenie ogólnoniemieckich testów jest mało prawdopodobne, ponieważ wymagana jest zgoda wszystkich 16 landów.

Niemieckie media zwracają uwagę, że zaproponowane przez Hesję pytania są trudne i że wielu rdzennych Niemców miałoby kłopot z udzieleniem na nie prawidłowych odpowiedzi. Telewizja ARD wskazała m.in. na pytania - "Jak nazywa się najwyższy niemiecki sąd?", "Jaki motyw przedstawia obraz namalowany przez Caspara Davida Friedricha na wyspie Rugii?", "Jaki niemiecki fizyk zrewolucjonizował swoim odkryciem w 1895 roku diagnostykę medyczną?" czy też "Co osiągnął w 1938 roku po raz pierwszy niemiecki naukowiec Otto Hahn?".

Tych pytań nie powinno zadawać się osobom nie przygotowanym. Jednak każdy, kto się odpowiednio przygotuje, jest w stanie na nie odpowiedzieć - odpowiada krytykom Schaeuble.

Znany niemiecki krytyk literacki Marcel Reich-Ranicki, który w 1958 roku wyemigrował z Polski do RFN, wyraził na łamach "Frankfurter Allgemeine Zeitung" wątpliwość, czy sam zaliczyłby taki test. Biorąc pod uwagę, że na pytania będą musiały odpowiedzieć również sprzątaczki i portierzy, poprzeczkę ustawiono zbyt wysoko- ocenił Reich-Ranicki.

W Niemczech mieszka obecnie ok. 6,7 mln cudzoziemców. W 2004 roku niemieckie obywatelstwo uzyskało ponad 127 tysięcy osób. Ponad jedną trzecią z nich stanowili Turcy. 5,9% nowych obywateli Niemiec to Polacy, 5% Irańczycy, a 3,4% Rosjanie. Warunkiem uzyskania obywatelstwa jest obecnie ośmioletni legalny pobyt w Niemczech, wystarczająca znajomość języka niemieckiego, zdolność do samodzielnego utrzymania się oraz przestrzeganie niemieckiej konstytucji.

Jacek Lepiarz