PolitykaBędą zmiany w rządzie? Premier Tusk odpowiada

Będą zmiany w rządzie? Premier Tusk odpowiada

Nie może być żadnego ściemniania, żadnych gier, że coś zmienię, że kogoś wyrzucę - powiedział Donald Tusk w wywiadzie dla tygodnika "Polityka" zapowiadając, że żadnych zmian w rządzie przed wyborami nie będzie.

Będą zmiany w rządzie? Premier Tusk odpowiada
Źródło zdjęć: © AFP

- Zmiana gabinetu na osiem miesięcy przed wyborami, jeśli nie ma być tandetną zagrywką, która zostanie zresztą natychmiast rozszyfrowana, musiałaby być ofertą nowego rządu na następne cztery lata, a z tym wypada poczekać do rozstrzygnięcia wyborców - powiedział premier.

Zdaniem Tuska, żeby wygrać wybory i kontynuować rządzenie musi zachowywać się wobec polskiej opinii publicznej "wyjątkowo fair i wyjątkowo przejrzyście". - Nie może być żadnego ściemniania, żadnych gier, że coś zmienię, kogoś wyrzucę. Jest też praktyczny powód, dla którego muszę uważać ze zmianami. Jest nim prezydencja w Unii Europejskiej, za którą odpowiadają przede wszystkim ministrowie. To wynika z traktatu lizbońskiego. - powiedział.

- Będziemy mieli udaną prezydencję, jeżeli dobrze będą pracowali ministrowie, którzy już się przygotowują do swoich ról, prowadzą określone projekty - dodał. Zapytany o Cezarego Grabarczyka i Bogdana Klicha ocenił, iż "nie jest przekonany, że wizerunek tych polityków jest balastem dla Platformy".

Premier odniósł się również do sprawy ministra jego kancelarii Tomasza Arabskiego, który zablokował pytanie dziennikarza Polskiej Agencji Prasowej w Izraelu, dzwoniąc do szefa agencji. - Dziennikarze dobrze wiedzą, że zawsze mogą zadać mi dowolne pytanie (...) Jednak sytuacja, która miała miejsce w Izraelu, była dość wyjątkowa - zauważył.

- Minister Arabski uznał po prostu, że skoro gospodarze nie podnoszą tematu zadośćuczynienia za utracone mienie, to nie jest w interesie naszego państwa, żeby robiła to strona polska. Podzielił się tymi przemyśleniami z szefem państwowej agencji, jaką jest PAP - powiedział Tusk. - Wrzawa, jaką tym wywołał, to najlepszy dowód na to, że jakiekolwiek próby wpływania na pytania dziennikarzy przynoszą efekt odwrotny od zamierzonego - dodał.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (158)