Będą przedterminowe wybory? - politycy komentują
Przywódca Platformy Obywatelskiej Donald Tusk uważa, że przedterminowe wybory byłyby złym rozwiązaniem. Tusk, który był gościem "Sygnałów Dnia", wyraził nadzieję, że prezydent Lech Kaczyński skłoni Prawo i Sprawiedliwość do poważnych rozmów koalicyjnych z Platformą. Przemysław Gosiewski z PiS ma nadzieję, że rozmowy prezydenta z liderami PO spowodują, że będą oni gotowi do rozmów z PiS.
PO: wybory to złe rozwiązanie
Kierownictwo PO ma spotkać się z prezydentem wieczorem. Tusk przyznał, że głównym powodem, dla którego Platforma poprosiła Lecha Kaczyńskiego o rozmowy, jest możliwość rozwiązania przez niego Sejmu i rozpisania wyborów. Przywódca Platformy wyraził obawę, że do takiego rozwiązania dąży prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Inny polityk Platformy Jan Rokita powiedział, że przywódcy partii przygotowują się już na taką ewentualność. Rokita rozmawiał z Tuskiem o listach wyborczych i prowadzeniu kampanii. Poseł Rokita uznał obecną sytuację za nonsensowną i podkreślił, że doprowadził do niej Jarosław Kaczyński. Dodał, że prezydent powinien jasno zadeklarować, czy zamierza rozwiązać Sejm, a jeśli tak, to kiedy.
PiS: jesteśmy otwarci
Przemysław Gosiewski powiedział w rozmowie TVP3, że Prawo i Sprawiedliwość wciąż jest otwarte na negocjacje z PO. Zastrzegł jednak, że partia Donalda Tuska musi tego chcieć. Szef klubu parlamentarnego PiS dodał również, że dziwią go wypowiedzi polityków PO, którzy twierdzą, że porozumienie z PiS nie jest możliwe. Odnosząc się do przełożonych na jutro rozmów z Polskim Stronnictwem Ludowym, Przemysław Gosiewski powiedział, że rozmowy od początku były planowane na środę. Dodał, że najpierw liderzy PiS spotkają się z Samoobroną, a później z ludowcami.
Szef klubu PiS powiedział również TVP3, że istotny dla rozmów koalicyjnych jest termin 24 stycznia i do tego czasu porozumienie powinno zostać osiągnięte. Przypomniał, że wówczas Sejm będzie głosował nad tegorocznym budżetem, a jego przyjęcie jest jednym z elementów porozumienia programowego.
LPR: "kuglowanie" terminem
Liga Polskich Rodzin sprzeciwiła się wiosennemu terminowi ewentualnych wyborów. Jeden z przywódców partii, Wojciech Wierzejski zarzucił politykom PiS "kuglowanie" terminem wyborów kosztem budżetu państwa. Dodał, że dowiedział się, iż PiS zarezerwował już miejsca na billboardach i przygotowuje się do druku materiałów wyborczych. Wierzejski uznał takie postępowanie za próbę oszukania pozostałych partii. Dodał, że jeśli kadencja Sejmu ma być skrócona, to wybory parlamentarne powinny odbyć się jesienią, razem z samorządowymi.
SdPl: wejdziemy do koalicji
Przywódca Socjaldemokracji Polskiej Marek Borowski oświadczył, że w razie rozpisania wcześniejszych wyborów jego partia jest gotowa wejść do dużej, centolewicowej koalicji wyborczej między innymi z SLD i Partią Demokratyczną. Dodał, że taką koalicję mógłby wesprzeć były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Szef SLD zamierza w najbliższy czwartek rozmawiać z liderami SdPl o tworzeniu wspólnych list wyborczych.
Wojciech Olejniczak powiedział, że wspólną listę lewicy poprze były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Olejniczak powiedział, że jest w stałym kontakcie z byłym prezydentem. Aleksander Kwaśniewski miał go zapewnić, że poprze szeroką listę lewicy "na ile będzie mógł".