Będą pieniądze na stypendia dla studentów i doktorantów
Będą dodatkowe pieniądze na stypendia dla osób,
które będą studiować na kierunkach potrzebnych polskiej
gospodarce, na kierunkach, na które nie ma chętnych - poinformował w Łodzi minister nauki i szkolnictwa wyższego Michał
Seweryński.
12.10.2007 | aktual.: 12.10.2007 13:55
Według ministra, w ciągu ośmiu lat do wydania na dodatkowe stypendia będzie ok. 900 mln euro. Jak twierdzi Seweryński, pieniądze przeznaczone będą na "uzupełnianie wykształcenia, przygotowanie zawodowe w tych dziedzinach, które są deficytowe, w tych zawodach, w których brak jest kandydatów do pracy".
Jak wyjaśnił, chodzi tu o specjalizacje techniczne, wszystkie dziedziny nauk ścisłych, dziedziny związane ze społeczeństwem informatycznym m.in. biomedycyna, medycyna. To - według szefa resortu nauki - są dziedziny, które studiuje niewielu studentów.
Dlatego będą dodatkowo finansowane te uczelnie, które dobrze kształcą np. informatyków, inżynierów, specjalistów od nowoczesnych technik komunikacyjnych. Pokrywane będą koszty przyjęcia przez te uczelnie większej liczby studentów. Jednocześnie - jak zapowiedział Seweryński - aby przyciągnąć na te studia studentów, będą fundowane dodatkowe stypendia.
Nie możemy dopuścić do tego, że zbudujemy nowoczesne sale wykładowe, nowoczesne pracownie, w których nie będzie się miał kto uczyć. Musimy przełamać pewną niechęć wśród młodych ludzi do podejmowania tego typu studiów - mówił.
Minister zapowiedział również, że zwiększona zostanie liczba stypendiów dla doktorantów i wzrośnie ich wysokość.